byloby mi wstyd po obcych ludziach pisac o jakies grosze
Wersja do druku
byloby mi wstyd po obcych ludziach pisac o jakies grosze
wiadomka, lepiej okraść torgowego kolege na 300zł
400*
+1
kolejny odcinek tym razem zaprezentuje panstwu rozmowe z pewna kobieta i dla was zadanie drodzy widzowie:
jak myslicie bliska rodzina/dalsza rodzina/przypadek w nazwisku (na 11k ludu miasto dwa nietypowe nazwiska)
Załącznik 374040
rozmowy z jej mezem nie ma sensu wrzucac bo tylko okejke mi wyslal
kurwa ale komitywa somsiedzka xD
Kurwa chłop cie robi w chuja, śmieje ci sie w twarz a ty nawet jego danych nie wrzucisz kolegom jak najgorszy śmieć (choć na początku jak cię zrobił w chuja to jakieś fejkowe konto bez zastanowienia wrzuciłeś)
dobrze ze ja tylko oszukalem kogos na buty predkosci i to nie takiego profesjonaliste jak smok bo bym skocznyl w wiezniu
to akurat moze byc przypadek, w miejscowosci rodzinnej 5k mieszkancow przez jakis czas do podbazy chodzilem z typem ktory mial na nazwisko tak samo jak ja, jego stary mial na imie i nazwisko tak samo jak moj stary a jego brat starszy tak samo na imie i nazwisko jak ja xD
tez byly dymy, bo ich chyba bylo 8, ojciec matka + 6 dzieci, przyjechali chuj wie skad, wprowadzili sie do pustostanu ktory kiedys byl chyba biblioteka, oczywiscie bezprawnie. ten ich stary to byl taki kurwa przekreciarz kombinator ze do mojego ojca co 2 tygodnie dzwonila nowa osoba z morda bo go brala za tego chlopa bo on same waly krecil, nie pracowal normalnie, a pozniej spierdalal w inne miejsce - koczowniczy tryb zycia prowadzil xD chyba po roku jak sie wprowadzili to typ jakims cudem dostal dotacje z unii na rozwoj kultury czy cos i otworzyl OCEANARIUM (czyli 10 akwariow na krzyz w jakims pomieszczeniu magazynowym z najzwyklejszymi rybkami), przypominam miasteczko 5k mieszkancow. bylismy tam nawet z wycieczka klasowa wlasnie z podbazy. chyba ze 2 mc po otwarciu, pewnie jak tylko dostali ten hajs to pojechali dalej w trase, z tego co slyszalem to chyba do niemiec xD
kurwa mi kiedyś chłop w robocie opowiadał o swoim ojcu wiadomo że z matką nie żył nigdy się pracy nie chwycił i kiedyś ciocia to nich wpadła wystraszona i się pyta co z kajtusiem(imie zmienione) stara mówi że nic się bawi na polu z kolegam a ta że widziała jego starego jak stał z puszką pod szpitalem i zbierał hajs na leczenie syna xDDDD i to jest historia prawdziwa jak chuj xDDD
no to pewnie wlasnie smok trafil na biznesmena tego typu, tylko jeszcze mlody to sie dopiero uczy
Namierzyć typa a podać dane to chyba co innego ;/
Tu w naszym torgowym społeczeństwie wierzę ,że bardziej ktoś mnie podjebie za upublicznianie danych niż pomyśli szkoda dobrego chłopa smoka
otusz nie
Załącznik 374042
pamietacie?
przecież w takich małych miasteczkach całkiem normalne jest to, że ileś tam rodzin ma to samo nazwisko i niekoniecznie są ze sobą spokrewnieni