Sram właśnie na dworcu w dombkach i naszła mnie taka myśl. Jakie było najbardziej pojebane miejsce albo akcja związana z opróżnianiem waszego raptora? Zdarzyło wam się puścić wodze analnej fantazji w leśnym zaułku? A może ktoś z was kiedyś popuścił w nachy po kwaśnym mleczku? Podzielcie się waszymi defekacyjnymi podbojami
Zakładki