JESTEM ZA!
a nawet przeciw!
Wersja do druku
JESTEM ZA!
a nawet przeciw!
To się sprawdza jak masz otwartą przestrzeń
k
Nie znam sie, ale z racji tego ze to torg to sie wypowiedzialem
czy to prawda? tu jestw chuj gorąco bo stara kamienica z papą na dachu i to jest nagrzane ze jak wyszedlem latem na dach to se poparzylem stopy a jak wchodze do mieszkania to mam wrazenie ze jest +15 stopni w srodku wzgledem na zewnatrz. Czy nie wydam fortuny miesięcznie na pra na tą klime żeby to schłodzić?
tak tbh byczku to nie mam pojecia, ale znam dwie pareczki co mieszkaja na poddaszu, jedni maja klimator taki wolnostojacy, rura przez okno na jakiejs uszczelce i jest wzglednie spoko, a drudzy maja normalna klime i nie dosc, ze to kurwa głosne jak chuj, buczy jak pojebane, to jeszcze chuja chlodzi, a zakladali to w tamtym roku za 4,5k
tylko Ci pierwsi maja 35m te chate, takze moze drudzy maja niedostosowana klime do metrazu i tyle
w kazdym razie poddasze = gowno
Generalnie żeby dobrać klimatyzację należałoby zrobić obliczenia zysków ciepła w pomieszczeniu czy też mieszkaniu, ale że nikt się z tym nie pierdoli zbytnio to przyjmuje się zasadę, że 100W/m2. Czyli w przypadku mieszkania/pomieszczenia 50m2 powinno to być urządzenie o mocy 5kW. 3,5kW może też by dało radę, zależy jakie masz oczekiwania. Na pewno wyszłoby taniej. Generalnie monobloków nie polecam, bo to tylko pierdolenie poźniej z wyrzucaniem rury o średnicy około 15cm za ścianę budynku aby odprowadzić ciepło, do tego jest on głośny, bo sprężarka znajduje się w pomieszczeniu. W Twoim przypadku najlepiej się sprawdzi split ścienny. Inne osoby mieszakające na poddaszu, do których należy budynek mogą rozważać założenie klimatyzacji kanałowej i rozprowadzenie kanałów do każdego pomieszczenia aby lepiej je schłodzić. Chociaż takie rozwiązanie też ma swoje wady, bo sterownik może być tylko jeden i takie urządzenie załaczone będzie chłodzić równocześnie wszystkie pomieszczenia. Koszt montażu klimatyzatora to 1k-2k zł w zależności od miejsca w którym mieszkasz. W dużych miastach wiadomo, że będzie drożej. Aby nie stracić gwarancji na urządzenie musisz przeprowadzać dwa razy do roku serwis, którego koszt waha się pomiedzy 200-500zł. Jestę ekspertę.
ale pierdolenie z tym dachem xD, równie dobrze może kupić jednostkę 1k i siedzieć pod wyrzutem chłodnego powietrza, poza tym nawet schłodzenie o 2 stopnie i ruch powietrza w pomieszczeniu dają w chuj dużo
co i tak nie będzie miało miejsca, bo klima chłodzi powietrze, a nie mury i dach, i spokojnie da radę
a to pierdolenie woozka, to typowe polackie opowieści bez rozeznania w temacie, ktoś zamontował najtańszego splita, znając życie nigdy nie robił serwisu klimu, bo po co hajs komuś płacić i potem pierdolenie, że chuja daje
nawet słaba klima, ale porządnej marki i dobrze założona daje bardzo dużo
Idąc dalej równie dobrze może sobie siedzieć przed wentylatorem, albo łeb wsadzić do lodówki.
Jak już kupować i montować klimę to chyba na tyle wydajną jednostkę aby to dobrze chłodzilo, a nie musiało być włączone 24/7 aby zbić temperaturę o 2 stopnie. Tym bardziej, że różnica w cenie pomiędzy danymi jednostkami nie jest aż tak duża, a za montaż i tak zapłaci prawie to samo.
Zwiedziłem całą Azję wzdłuż i wszerz, spałem w najgorszych dziurach Bangkoku i w zajebistych położonych nad samym brzegiem oceanu bungalowach na Gili Meno. Wszędzie mają tam klimatyzację i każda działa zajebiście. Jedna po 5 minutach, inna po pół godziny ale koniec końców schładza ci pomieszczenie do poziomu lodówki. A słońce też napierdala w dach i to przez cały dzień, a na zewnątrz masz z 40 stopni.
Pozdrawiam
Rozumiem, że jak to była dziura w Bangkoku to znaczy, że nikt tam nie dobierał klimy do zapotrzebowania czy metrażu tylko montowali to co im przywieźli prosto z fabryki?
Przecież to jest logiczne, że jak są duże zyski ciepła to mała jednostka nie nadąża z ich odprowadzaniem. Owszem coś tam schłodzi ale nie będzie to ten sam efekt co przy jednostce odpowiedniej do zapotrzebowania mocy chłodniczej. Według waszego toku rozumowania facet sobie może kupić kurwa klimatyzator z mango działający na zasadzie wentylatora ze zbiornikiem zimnej wody, który pełni funkcję wymiennika ciepła, przez który przepływa powietrze i jest schładzane. Też będzie "chłodzić", ale to, że co 2minuty trzeba w tym dolewać zimnej wody to już tam chuj. Jak chce mieć autor tematu komfortową temperaturę w pomieszczeniu to powinnien wziąć większą jednostkę, a nie kurwa 1kW xDDD Takiej jednostki nawet bym w budzie dla psa nie zamontował, a co dopiero w 50-cio metrowym mieszkaniu.
wiem tylko ktos tam pisał że jak na poddaszu to sobie coś tam coś tam
nie ma kurwa znaczenia gdzie to jest
będzie działać i będzie chłodzić jak ogarnie porządną klimę
Gościu masz na promce eleganckie wiatraczki teraz w lidlu po 50zl a nie bedziesz sztucznym powietrzem oddychal i jeszcze grzyba zlapiesz
juz kiedys mialem okres, ze mi przeszlo, ale teraz kurwa znowu w chuj zapragnełem byc januszem wonsem