kurwa jak jest jakis aneks do podpisania a ty sie nie zgadzasz to kurwa nie podpiujesz i umowa rozwiazana jest tego dnia bez zadnych konsekwencji cioty
wypowiedzenia chcial uniknac to po kiego mu je proponujecie
za porozumieniem stron suma sumarum tez jest bardziej na szkode pracownika niz pracodawcy (w pewnych szczegolnych sytuacjach, np urzad pracy i kuroniówka której tracisz aż połowę)
jest jeszcze cos takiego jak porzucenie pracy, jesli pracodawca stoi na przeszkodzie przejscia do lepszej pracy, a podejmiesz takowa w ciagu 7 dni to moze pocalowac cie w kindybala(pozdro borucia) essa
Zakładki