Poważne pytanie
Wracasz sobie wieczorem do domu, nagle przed toba wychodzi jakis Seba z nozem i mowi
- Dawaj kurwo kase/telefon czy coś inaczej cie poharatam
Co robisz?
1) Spierdalasz? - no ale istnieje ryzko ze cie dogoni
2) Mowisz: "Spiedalaj" - no ale istnieje ryzko ze naskoczy
3) Dajesz mu kase - no ale dales mu kase
Co robić w takiej sytuacji? co byście zrobili? Bo chce byc przygotowany na taka ewentualność
Zakładki