ja nie kumam jak mozna uciekac na wies
oczywiscie mowie o takiej wsi a nie "podmiejskiej wsi" czy wsi z dobra komunikacja do miasta wojwodzkiego (perspektywicznego). Wychowalem sie na wsi, do gimnazjum chodzilem do siebie na wies, pozniej do liceum (najlepsze w miescie powiatowym 30km ode mnie taki dobry bylem hehe) i wtedy zobaczylem potezna roznice w perspektywach, ogolnie w wychowaniu. Teraz juz kilka lat w miescie wojewodzkim, i zaluje ze tutaj sie nie wychowalem, tyle mozliwosci. Na przykladzie mojego kuzynostwa ktorzy zaczeli liceum, i juz sa oni na wiekszym poziomie mentalnym niz ja
a u mnie na wsi ludzie jezdza za granice pozniej wracaja na chwile dom buduja, zeby potomstwo mialo zjebane zycie i znowu za granice jezdza (znaczy facet jedzie xd)
a wy jak sadzicie
Zakładki