Mówilem już profesorkowi na tsie, że laska ogarneła temat, spierdoliła i poszła na psiarnie.
Kontakt jest, ale do polski wrocic nie chce bo tam ma lepsze zycie xD
Mój trud skończony.
Czyli ogólnie nie musze jebać 1/4 globu w imie zasad
Edit: ale chciałem wam pyknąć fotke z angli, zeby nie było, że to jakiś wymysł. Niestety, nie udało się
Zakładki