ale zbyczony głuptasie firma chce na tobie zarobić:kappa
Wersja do druku
@Grimekk ;
ja korzystałem może łącznie z dwa miesiące z różnych na próbe, ale wole sobie sam ugotować, zajmuje mi to niewiele czasu, bardziej mi smakuje i mam dokładnie tyle białka/węgli/tłuszczy ile potrzebuje i używam produktów do których mam pewność, u mnie sprawa wyglada troche inaczej bo jak sobie zapodam insuline i musze mieć załóżmy 55g weglowodanow zlozonych i z 35 prostych zeby nie wpasc w hipke a katering HEHE napisał że tyle jest a faktycznie jest 35 zlozonych i 25 prostych to moze byc niewesolo jak zaczne zasypiac za kolkiem czy coś
no zwykle tak dowoza z samego rana zostawiaja pod drzwami
@Koczek ;
wiem ale i tak wole zaoszczedzony hajs wydac na narkotyki i sterydy
@Grimekk ;
ja mam pakiet 3k kalori bez drugiego sniadania i podwieczorka czyli wychodzi mi 2.5k kalori place za to 63zl/paczka a dostawe mam o 7 rano pod drzwi, nikt nikogo nie budzi.
fonem wybierasz sobie posilki jakie cie interesuja, sa zdjecia i opis + za ocene dania dostajesz 1zl xD kod kaj000447
jedyny minus jest taki ze nie podaja makroskladnikow
narazie daje 1 zdjecie bo tylko sniadanie mi zostalo, zupdatuje posta jutro
sniadanie
https://i.imgur.com/YMGvQhd.jpg
sory za balagan ale ostatnio duzo paczek przyjezdza
troche sobie zaparowalo bo lezalo 2h na klatce xD i guwnotelefon
Imgur: The magic of the Internet
a nie lepiej se ogarnąć loszke która będzie gotować, sprzątać i jeszcze sie dokładać za mieszkanie?
Ale widac ze masz hajs to co kurwa zadna p0lka nie poleciala?
dzieki wielkie
moze kogos to jeszcze zainteresuje, dzisiaj dostalem tego maczfita. spodziewalem sie, ze ktos mnie bedzie budzil, ale rano wstalem o 9 otworzylem drzwi i w jak boze narodzenie jedzonko pod mieszkaniem (co jest dziwne bo w tym bloku nie ma kodu zeby dostac sie do klatki i trzeba dzwonic domofonem wiec nie wiem jak gosciu wszedl xD)
w paczce na sniadanie jakis jogurt z czekoladowami orzeszkami i brzoskwinia (10/10 posilek), na drugie sniadanie salatka z burakami, ananasem, serem feta, orzechami laskowymi (5/10, nie lubie takich wynalazkow za bardzo, ale da sie zjesc), na obiad kurczak w sosie cos ala curry z cukinia, dynia i kasza gryczana (9/10, bardzo dobry), na podwieczorek taki jogurt z gruszkami i czyms jeszcze, nie zjadlem bo nie wygladal zbyt apetycznie. na kolacje byl kurczak z ryzem w sosie z warzywami (10/10).
generalnie polecam, na poczatku sie przerazilem, ze tyle tych pudelek bo naturalnie mam bardzo niski apetyt i o ile sniadanie musialem w siebie rano wcisnac, to bylem pozniej zaskoczony, ze rzeczywiscie chcialo mi sie jesc kolejne posilki.
jutro przychodzi zestaw co byczek polecil to dam znac co z nim i moze wstawie jakies zdjecia bo dzisiaj zapomnialem zrobic
no te kateringi sa zajebiste na poczatek potem ciagle to samo jesz xD