Binim napisał
tak samo zauwazylem ze dla wielu zarobki 4-5k to juz myslenie w skali jakiegos niewyobrazalnego bogactwa a wynajmujac mieszkanie nawet z laska to z 700zl odchodzi na mieszkanie , na swoim przykladzie 15-25zl/ dziennie przeżeram i to bez szalenstw , tylko bieda kurczak, jajka , twarozki , do tego jakies piwko , kino, jakas chemia , paliwo i 2k mozna sie pozbyc bez wiekszych fanaberii, a zycie chyba nie polega na wpierdalaniu ryzu czy zimnioków i w ramach najwiekszej atrakcji wypicia piwa czy pojscia raz w msc do kina