e a jak mam tak, ze za kazdym razem jak mam wyjsc z chalupy to mnie brzuch zaczyna bolec i sranie bierze
sa leki na cos takiego??
Wersja do druku
e a jak mam tak, ze za kazdym razem jak mam wyjsc z chalupy to mnie brzuch zaczyna bolec i sranie bierze
sa leki na cos takiego??
zapierdol mefedronu przeczysci raz a porzadnie
@matizioom ;
mysle ze miesiac mozesz poleciec flora bakteryjna w miare sie odbuduje i potem np metoda pulsacyjna 10-15 dni bierzesz 20-30 dni nie bierzesz
a co jesz
b uzywki - jak tak to jakie i ile, od kiedy
c nie dus tak kloca ze nogi dretwieja (czyt. nie przyj tak)
d leki stale brane - jak tak to jakie, od kiedy
e profilaktycznie zbadaj se kal
f zastanow sie nad wizyta u gastroenterologa
g skoro juz wjechal temat suplementacji flory bakteryjnej - jakies antybiotykoterapie w ostatnim czasie/jak czesto w przeciagu ostatnich kilku lat
h od kiedy problemy wystepuja, jak zmienialy sie w czasie (nasilenie/tak samo/roznie) i czy z czyms to koreluje
No to tak:
Mam tak od zawsze, nie pale, alkohol pije w co drugi weekend w ilosciach skandalicznych, ruchu mam sporo, kiedys przez dlugo bylem zawodowym sportowcem. Diety nie prowadze, zdrowo sie nie odzywiam ale strasznie zle tez nie (fast food raz na 3 dni), uzaleznienie jedynie od pepsi i energoli (codziennie), natomiast odstawilem to kiedys na 40 dni i nic sie nie zmienilo.
Z antybiotokow to amoksycylina srednio raz na pół roku i podobnie heviran na opryszczke
zapytam inaczej, chodzi mi stricte o źródło błonnika w diecie - jak często w tygodniu i w jakich ilościach jesz warzywa/owoce (najlepiej te surowe, nieprzetworzone) + nieoczyszczone zboża (wliczając w to ciemne pieczywo, makarony, brązowy ryż, płatki owsiane, otręby itd.)
pytając co jesz liczyłem na bardziej wyczerpującą odpowiedź ale w/e
co do antybiotykow to one niszcza flore bakteryjna czesto niemal do zera a odbudowanie (na probiotykach) zajmuje 2?3? mce teraz dodajmy czestotliwosc antybiotykoterapi 4-5x w roku i mamy prosta matematyke
No raczej nie; niestosowanie się co do zaleceń lekarza dot. stosowania -> nieskuteczność -> repeat. No i oczywiście przepisywanie co drugiej osobie w takim POZ w połączeniu z naszym klimatem ze zmienną pogodą - wielokrotne sezony chorobowe - daje myślę takie liczby dosyć często.