ale przecież ziomal, nikt nie daje o to jebania xD
po prostu chciała z certyfikatem nietoksycznosci, ale to plastik, więc takich nie znajdzie
a jakby się tak kurwa zastanowić, to oddychanie jest rakotworcze, więc nie ma co dostawać pierdolca pzdr
Wersja do druku
@ProEda ; a próbowałaś ze zrobieniem małego wiru w garnku? w sensie za pomocą łyżki wprowadzasz wodę w lekki ruch wirowy i wbijasz jajko w sam środek oka cyklona wtedy ta woda omiata elegancko białko w okół źółtka jakąś siłą odśrodkową czy inną i jest miud malina
no, bez wirka
czasami tak, choć efekty są podobne ;/ Chociaz w sumie ja chyba nie wkladam do oka, tylko tak przy brzegu, damn poprawie to:D jutro poprobuje
ja najczesciej biore taki mini rondelek wielkosci szklanki i malo wody wlewam i hyc jajko, tylko czesto za bardzo kipi bialko albo sie rozdziela wlasnie (nie wiem jakim cudem, tak malo miejsca tam -.-), a muszę najcześciej rondelek bo wscibskie oczy mnie obserwuja i nie pozwalaja na marnowanie wiecej wody na pare jajek :|
no ale jak już wyjdzie to jest boskie, ech szkoda że trzeba trochę mniej ułomnym do tego być
@udarr dół
dobrze zakładasz, w nim nie robie wirku, tylko w wiekszych. Dzisiaj zrobilam w duzym i nawet zjadliwe wyszlo, tylko i tak do brzegu polecialo szybko xD;/ musze dopracować
Imo w takim małym rondelku numer z okiem saurona może nie działać ale ja się nie znam, tylko kilka razy to robiłem i zazwyczaj było ok lub prawie ok
Jeżeli tu chodzi tylko o to żeby przez te kilka minut żółtko nie odpłynęło sobie od białka, to można spróbować z tymi większymi torebkami do zaparzania herbaty sypanej i gotować te kilka minut na wolnym ogniu, do dopracowania tylko ewentualna kolejność czynności. No i nie wspomnę o BRAKU WYDZIELANIA GÓWIEN na które SĄ BADANIA, chociaż może z celulozy też WYDZIELAJĄ SIĘ GÓWNA i SĄ BADANIA, bo analogicznie do plastikowych torebek nie widziałem żadnych innych niż te domniemane.