pralkosuszarki są chujowe, jeżeli masz pannę, to poproś ją o sprawdzenie metek swoich ciuchów, okaże się, że 90% się nie nadaje do suszarki, taki niestety wygląd życia z kobietami
Wersja do druku
pralkosuszarki są chujowe, jeżeli masz pannę, to poproś ją o sprawdzenie metek swoich ciuchów, okaże się, że 90% się nie nadaje do suszarki, taki niestety wygląd życia z kobietami
Liczyłem na pralkosuszarkę z tego względu, żeby uniknąć podwieszanego prania pod sufitem.
jak każdy, fakty są takie, że do większości ubrań się to nie nadaje, bo je niszczy, poza tym musisz się liczyć z tym, że w takiej suszarce jeżeli chcesz mieć super wysuszone pranie, to będzie całe pogniecione i będzie się je znacznie ciężej prasować, dlatego większość ma tryb, że ubrania są wciąż lekko wilgotne, ale wtedy musisz je albo i tak rozwiesić albo szybko wyprasować, bo jak rzucisz mokre(nawet lekko) pranie na kupę i o nim zapomnisz, to wiadomo, co się dzieje
serio, posprawdzaj najpierw metki ubrań, kobiety mają często w pizdu wymyślatych ciuchów, które jednak nie są 100% bawełniane i się kompletnie nie nadają do suszarek, a bawełna też nie znosi tego najlepiej, poczytaj w necie, moi starsi mają pralkosuszarkę jakąś droższą, za 4k chyba, to się skończyło na tym, że suszarka nie jest używana w ogóle
Nie ma nawet co sprawdzac, pralkosuszarki czy suszarki to jest najbardziej useless wynalazek ever. W teorii ma dawac oszczednosc czasu i miejsca. W praktyce chuja tam daje bo nie dosc, ze musisz to do tej suszarki wlozyc, wlaczac program itd. to i tak pozniej poswiecasz czas na powieszenie tego. xD Tylko ludzie mysla sobie, ze wrzuca do tego mokre pranie, a wyjma fajne eleganckie wyprasowane i suchutkie prosto do szafeczki i temu ktokolwiek to kupuje. xD
mimo wszystko informacje trzeba weryfikować, bo podejmowanie decyzji na podstawie postów janusza i cygana, to xD, no jak proszenie się o murzyńskiego chuja w dupie
Hmm... na tych fejsbukowych grupach wykończeniowych sporo osób chwali sobie używanie suszarek i pralkosuszarek. Rozważałem też opcję pralkę w szafie w łazience i osobno suszarkę w szafie w/na korytarzu. Tak czy się sprawdzę te metki chociaż ja to głównie wełna/bawełna.
na takie grupy trzeba mieć poprawkę, że ludzie nie są w stanie przyjąć porażki i potem często oszukują sami siebie, że dokonali świetnego zakupu i super się używa, a jak potem zapytasz, kiedy ostatni raz uzywane, to się okaże, że 3 miesiące temu
Tak jak z ocenami na jakims rtv agd. Ludzie dostaja urzadzenie, odpakuja, podlaczaja i dziala spelniajac podstawowa funkcje to od razu rura na stronke sprzedawcy, najwyzsza ocenka i komciak "super mega wspaniale hula az milo wlasnie przyszla odpakowalem godzine temu polecam mocno kazdemu!!!". Dopiero pozniej okazuje sie, ze pobor mocy chujowy, wykonanie tez w sumie chujowe, a w dodatku jebie sie co miesiac. xD Najbardziej widac to przy telewizorach i monitorach.
jak chcesz taki gadżet to zdecydowanie kup oddzielna suszarke, pralkosuszarka ma zupelnie inna metode dzialania, mniej efektywna i dodatkowo zuzywa bardzo duzo wody, jest to spierdolony wynalazek po calosci
Jezeli juz jest taki temat to tu dopytam. Bede chcial samodzielnie robic instalacje elek+scianki dzialowe kg(na stelazu z profili) z wypelnieniem wata. I tutaj jest moje pytanie, czy jezeli kable puszcze obok waty nie ma prawa sie cos podjarac od temp kabli? Nie mam pojecia czy kable sie jakos nagrzewaja etc, elektryka nigdy wczesniej sie nie zajmowalem. Czy lepiej je po prostu puscic w czyms takim:
https://www.leroymerlin.pl/elektrycz...FUQO4AodsZYA0Q
?
Jak odpowiednio dobierzesz przekrój kabla to nie będzie się grzał.
Ja bym w peszlu przewody ukladal, teoretycznie nic sie stac nie powinno, ale nie bedziesz sie pozniej stresowal i jak napisales, ze nigdy sie tym nie zajmowales to pozniej jak cos zjebiesz i bedziesz mial przeciążenia/zwarcia to jestes pewny, ze Ci sie ona nie zapali. Na tej welnie sie nie znam, ale pewnie jej tez milion roznych jest i w jakims stopniu odporne sa na ogien itp. Dodatkowo jest to w miare tanie i duzo lepiej wyglada jak idzie 1 peszel, a nie 5 kabli poplatanych.
Dokladnie, wszystko w peszlu od puszki po sama skrzynke. Kabel na oswietlenie 1,5 a na gniazdka 2,5. Nie rozciagaj wszystkich np gniazdek 1 kablem "bo mniej kabla pojdzie = taniej" najlepiej podzielic na pomieszczenia. Gniazdka w pomieszczeniu A - 1 bezpiecznik i na oswietlenie 1 bezpiecznik. To samo z pom. B itd. Na kuchnie/lazienke/salon czy inne pomieszczenia gdzie duzo urzadzen bedzie dzialac jednoczesnie mozna nawet puścić po 2 czy 3 osobne kable od skrzynki do gniazdek. Ja mam w ten sposob, co prawda mam w sumie chyba z 70- 80 bezpiecznikow na caly dom ale spie spokojnie. Kable rozmiesc wedlug jakiegos schematu (np. W pionie od puszek i przy posadzce), a nie na pałe zebys za 10 lat pamietal gdzie sa, mozna porobic tez zdj.
Chce dac osobne bezpieczniki na kazde z wiekszych urzadzen tj. pralka, lodowka, etc. ale chce robic bezpuszkowa instalacje.