Temat: Rozmowy ogólnie o profesjonalnej prostytucji/zwyczajnym kurestwie, roksach/paniach

Szanowni Państwo,

Czy znajdują się tu adepci regularnie lub od święta korzystający z usług pań oferujących usługi seksualne. Zastanawia mnie parę rzeczy, a nie ufam obcym ludziom z internetu, za to Wam już prędzej. Odwiedzam stronę roksa.pl regularnie chociaż nigdy nie 'korzystałem' z żadnej z dziewcząt. Ostatnio napisałem do jednej smska, żeby pokazała zdjęcie twarzy na priv bo się chciałbym umówić, a to kurwisko oddzwania po chwili i mnie pyta czy jakiś popierdolony jestem i co ja sobie wyobrazam, po czym mnie straszy jakimis alfonsami i ze juz ma na mnie namiar i jestem połamany, tak się obraziła bo ją to tak ubodło. No i teraz ja kieruje pytanie, bo chetnie bym se poszedł na jakiegoś loda. Żeby pociupać to nie, ale na loda to chętnie. Tylko jest problem tego typu, ze o ile wiem jak wygląda ciało delikwentki, to czego moge sie spodziewac po zwierciadle duszy - twarzy? Zwlaszcza przy ślizganiu mikołaja chciałbym, zeby lasia miała atrakcyjną twarz (no oczywiscie w granicach ceny i w ogole), a to jest wielka niewiadoma. Co to za przyjemnosc jak otworzy mi drzwi jakis pierdolony bazyl i wsadzi mojego kija po same bile do japy. Zresztą wcale by mi na nią nie stanął. Wiec terz oficjalne pytanie: Czy wielkim faux paus jest sie umowic, zapukac do drzwi i w momencie jak otworzy jakis zdupydomordyzaur powiedziec 'wiesz co, pierdole cie jednak elo'. Będą mnie później jakies alfonsy ganiac, złamie jej serce czy coś?

Opowiadajcie o swoich przygodach (ja raz w burdelu bylem, ale kurwa takie orki tam ze tylko piwko i lota). Korzystacie z usług? Macie ulubione? Polecacie jakies? To wy piszecie te opinie na roksie typu "no dziewczyna marzenie, lodzik 10/10, ciałko super, moglaby sie tylko troche bardziej angażowac ale i tak na pewno jeszcze wpadne, ten co był w delegacji, polecam panowie".
Jak wyglada caly proceder od przejścia przez próg to jebańska?
@Szantymen ;

@up
Trudno się nie zgodzić.

Zadawałem już kiedyś gdzieś to pytanie, ale nie uzyskałem wówczas wyczerpujących odpowiedzi.
Mianowicie, jak jesteś już kurwa starym pyrdlem to jak to jest z tym stawaniem kutasa. Chce ci się tak samo jebać jak za młodu kiedy byłeś jurnym juhasem, czujesz to mrowienie w jajach i przemożną chęć spustu ale sprzęt ci nie działa i nie staje i nie ma jak spuścić z flaka, czy razem z tym jak ci konar przestaje płonąć maksymalnie maleje libido i wyjebane masz na jebanie? Bo jeśli ten piewszy wariant to ja to pierdole, nie chce być stary nigdy, jawi mi się to jako jeden z większych dramatów gatunku męskiego i wizja dyskomfortu warta co najmniej samobójstwa

ja mysle że oni są chorzy na cos. po prostu chorzy, tylko nie zdiagnozowani. wysylanie tych rzetonów daje im iluzje kontrolowania czegos, byc moze poczucia bycia waznym dla tej kurwy z ekranu. na pewno jest to tez pewnego rodzaju fetysz (ja np lubie stopy. ale nie stopy wyrwane z kontekstu, sama stopa w sobie jest najczesciej oblesna, ale juz stopa w zestawieniu z innym kawalkiem ciala, np dupą, albo kurwa udem i łydką jest seksi i skupia moją uwage i tak samo te typu mają fetysz, jara ich kurwa obudowa monitora i laska tam w srodku, czuja że biorą udzial w wydarzeniu i maja na niego wpływ bo są tam przeciez ustawiane cele)
Stad tez fenomen walenia konia na omegle i czat ruletkach. PRzeciez jest tyle darmowego porno w sieci, a tu chlopy klikaja czasem po 10 godzin zeby tylko znalezc jakakolwiek pizde co pokaze pol cycka albo po prsotu popatrzy jak sobie gruszczą. Tutaj chodzi tez o iluzorycznosc i udawanie prawdziwego stosunku (na ktory najczesciej nie stac tych ludzi, nie tyle FINANSOWO, co sa tkaimi piwniczkami i spierdolinami). Walą sobie te kapucyny bo czują się "elitarnie" bo dzieje sie to na zywo, specjalnie dla nich, ta laska robi to pod ich władzą (zetony, prosba o nudeski na snapie)