Interpunkcji chuju. Chociaż trochę. Niewiele.
I w ogóle argument mój ulubieny: to sam załuż se nartki i zjedz z gurki gurwa pedale! sprzed telewizora to umiesz szczekac coooo.
Trepie jebany, nie trzeba być modestem amaro i wirtuozem kuchni zeby krytykować smak. Przemyśl to.
Nie wypisuje głupot na temat skoczków. Ba, powiedziałem już raz i powtórzę: z pierwszego źródła znam system treningowy i sposoby przygotowania do sezonu. Tam jest jebany lunapark i zabawa, a nie prawdziwy sport.
Zakładki