Poncjusz_Piłat napisał
Ciekawy jestem kurwa jak oni to obliczają, ile akurat punktów trzeba dodać albo odjąć za podniesienie/obniżenie belki xD. Ja pierdole, to jest tak losowe, że chuj, przeciez to jest kurwa niezmierzalne do chuja, co tym steruje kurwa xD. Pluje na ten sport juz, a najbardziej na sebastiana szczesnego i polskich skoczków. Ten pierwszy kurwiszon ledwo sie wysławia, a drze pizde komentujac te skoki i kurwa odleglosc to zalezy od tego jak bardzo pizde piłuje, a zwrotów ma kurwa ze dwa "WYSOKA TRAJEKTORIA LOTU, PROSZE ZOBACZYC JAK WYSOKO SZYBUJE" Skurwysyn głupi. A te polskie głupki? Kubacki smiec to sie jeszcze osiem razy powinien przeżegnać żeby sie nie zabic, buloklep pierdolony, stary kurwa cap, dopiero w tym sezonie (w ktorym totalnie kurwa nikt nie skacze) zdobywa jakiekolwiek punkty, a w reklamach to kurwa gra od pieciu lat. Fenomen kurwa - sportowiec, ktory nic nie osiagnal i jest znany z tego, ze jest znany i po prostu co sobote sie pojawia w pierwszej serii na ekranie na 40 sekund. Kolejny żyła ulubieniec głupiec pierdolony. Kurwa jego zidiocenie sie wylewa wprost z ekranu, przeciez ten czlowiek sie nadaje tylko do oddychania i jedzenia gówna. Murańka kurwa wielki talent, ślepiec jebany, większego papieża sobie mógł wytatuowac na piersi to by dalej latał. Kot kurwa wieczne muchy w nosie, wkurwia najmniej ale jednak wkurwia, ta ambicja jest juz chora, a zadnych podstaw nie ma zeby sie tak kurwa obnosic ze swoim profesjonalizmem. W stochu to mi w ogole cos nie pasuje. Adam to byl Adam, a ten to sie tak kurwa cieszy jakby był dziewczęco zdałniony, te jego wykrzywione łokietki, machanie do kamery, miny sa wkurwiajace po prostu. Ziobro co kurwa troche umiał powiedziec (chociaz byl troche cwaniaczek) jakis tam pomysł miał, jakis plan awaryjny (reklama mebli i w ogole) to go kurwa odsunęła mafia bo prawde powiedzial i chuj xD. Tak jak tibia powiedzial, nikt kurwa teraz nie skacze. I to nie jest pierdolenie nostalgiczne na zasadzie, ze kiedys to byly i kiedys to byly zawodniki i rywalizacja, ze podobnie jak z tibią, podobala nam sie bo bylismy młodzi, tylko autentycznie nikt sie tym juz nie zajmuje. Zawsze to byla pierdolona nisza na miare curlingu i bobslejów i rzucaniem psami żeby łapały kaczki w locie i tylko w polsce sie starano z tego zrobic chuj wie co. A ze bylo egzotyczne, medialne, widowiskowe i przede wszystkim trafił się Adaś - to sie udało. I ten marazm tak sie ciągnie kurwa od paru lat i sie jeszcze kurwa ten stoch trafił i nie dał temu kurestwu upaść. Sama dyscyplina jest w tym momencie idiotyczna. OD zawsze byla glupia (no kurwa noty za styl xD co to jest balet do chuja?) bo zawodnik który skoczył dwa rekordy skoczni na odleglos 145 metrów w pierwszej i drugiej serii i wyladowal na dwie nogi bo inaczej trudno przegrywa z zawodnikiem co skoczyl dwa razy po 140 bo przegrał notami XDDDDDD. NO JA PIERDOLE. A teraz te kurwa wiatry, sratry, punkty. Jeszcze ten wiatr - no chuj mi w dupę - załóżmy ze zrozumiem, ale nikt, KURWA NIKT mi nie powie, ze jest jakis wzór, którym mozna liczyc ile punktów trzeba dodac, a ile odjąć za zmianę belki. To jest kurewska loteria i sztuka dla sztuki. Objazdowy cyrk zeby grono pojebów mogło od lat sie po zawodach najebać, chociaz teraz to takie pizdy skaczą, że nie liczyłbym na żadne inby po pucharze swiata. PAmietam jak sie Romoeren wyjebał w predazzo bo z progu wyskoczyl z jedną nartą, przepierdolil sie przez całą skocznie, wstał kuśtykając i gestem pokazał, żeby mu przynieśli szluge. Kiedys kurwa wiatr 5 metrów i puszczali ich i bylo elegancko, teraz kurwa byle jaki wietrzyk i juz pizdy zdejmują. Kazda jebana skocznia jest jednakowa, wyglądają tak samo, nie mają w sobie tego indywidualizmu co stare ga-pa czy kurwa co kolwiek. Pies jebał te skoki, ogladam to i sie wkurwiam tylko, ale steruje tym tylko nerwica natręctw bo przez tyle lat po prostu przywyklem zeby to oglądać.