no to grubo ze z wlasnej woli takie gowno pijecie XDDD
Wersja do druku
no to grubo ze z wlasnej woli takie gowno pijecie XDDD
Ja akurat pije 2l lub 3l energetyków dziennie z biedny i kto jest kotem?? Ale tak serio tyle pije.
Po prostu jestes debilem
Dla mnie już dawno przestało znaczyć jaka firma, jak smak jest podobny. A po drugie to się uzależniłem od energetyków, jak nie jebnę z 6 dziennie to zasnąć nie dam rady. Ama
Picie energetykow częściej niż raz na miesiąc w krytycznej sytuacji XDD
Ja nie wiem czy ludzie z waszego otoczenia mają nosy zatkane czy z piwnicy nie wychpdzicie, pracował że mną taki gość co na jednej zmianie pił pół litra energetyka, wiecznie jebalo mu z mordy, niesamowity smród aż w końcuda musieliśmy wsypać mu trochę kreta do tego bo nie szło nawet się z nim przywitać jak był "po dawce"...
Jak pracowal z toba no to z gory zakladam, ze biedak jak ty. Pewnie cala kase wypierdalal na te energetyki i nie starczylo mu hajsu na paste/szczoteczke.
Mnostwo ludzi pije energetyki codziennie i jakos im z mordy gownem nie wali, wiec co ty za farmazony tu piszesz.
Z energetykow najbardziej mi odpowiada Burn.
Łycha z Burnem jest spoko, a najlepszy drink jaki piłem z energolem to jagermeister + red bull/burn
Uwielbiam takie tematy jak dwoch pedalow tlumaczy ktore wydymanie w pupke bylo lepsze ; >
Czy ten koleś mial na imię mariusz?
Ja to musze kurwa w koncu sie napic Jagermeistera z Redbullem, bo slyszalem, ze niezle.
Also, staram sie nie pijac tego syfu bo chujowo dziala na organizm, no ale do takiego jagerka nie wyobrazam sobie nalac jakiegos biedackiego energetyka.
Btw ktos tu pisal o energetykach oshee, faktycznie, ten zwykly w czarnej puszce jest bardzo ok.
no jagerek z redbullem zajebiscie wchodzi, polecam
ja nie wiem, jak można w ogóle pić te redbule itp. to wszystko to jest takie ohydztwo, że mnie mdli na samą myśl
i nie mówię, że niezdrowe, tylko o smaku
pozdrawiam
tylko bepower :D serio. O smaku szampana. Albo LV o smaku kawy.
jakby mi ktoś kupił puszkę rebulla za 5 zł to bym kurwa pękł w środku
wypiłbym no chuj za darmo w końcu ale do końca życia musiałbym bym żyć ze świadomością ze mógł mi kupić 5 puszek tego samego innego napoju energetycznego
Tak sobie teraz mysle calkiem poważnie.
Jak bylem mlodszy zawsze slyszalem od ludzi, ze red bulle (nikt nawet nie mowil energy drinki) powoduja wrzody, wyżerą żółądek itd. Ze jakie to niezdrowe.
Ale jak sobie patrze wlasnie na sklad bepowera z biedonki to ma identyczny jak jakis napój typu fanta z tym ze ma troche kofeiny i tauryny (ktore przeciez ludzie zazywaja w formie suplementów, kofeina dodatkowo wystepuje w kawie czy cola cola - ciekawostka, 0,7 coca coli ma tyle samo kofeiny co puszka energola)
Moim zdaniem to ma taka sama szkodliwosc jak inne napoje, w sensie nie pilbym wiecej niz puszke dziennie, bo litr to zaszkodzi wszystkiego nie tylko red bulla
Nie o energetykach, tylko ja na przykład w sezonie wstaję o godzinie 4, kładę się spać o godzinie 23/24 i tak od kwietnia do października. W pracy jestem zazwyczaj od 5 do 18(czasami dłużej) ale po pracy inne pierdoły jakieś ogarniam, i piłem te energetyki zamiast kawy do której dostępu nie mam w ciągu dnia, domyślam się że bardziej działają jako placebo co do tego spania ale jakoś się tak już przyzwyczaiłem i już mam tak że chociaż jednego dziennie muszę jebnąć z rana albo chujowo się czuję. Ale ostatnio ograniczyłem się trochę, a chodzi za mną żeby całkowicie się tego gówna pozbyć, tylko jak mi teraz zaczną się wycieczki po polsce weekendowe to znowu zacznie się chlanie tego gówna :(
ja to mam drake jak chuj bo kazda kawa smakuje dla mnie jak kiepy i nie przełkne tego i pije te energole namiętnie bo inaczej jestem jak zombie
O to to to.
@Waw992
Kierowcy maja to do siebie, ze duzo energetykow pija zazwyczaj. Wiem to po sobie i swoich znajomych.
Ja to w sumie nawet wolałbym kawę jakąś rozpuszczalną z mlekiem (bo kurwa picie ciepłej kawy jak jest ciepło a ty kurwa robisz wszystko na biegu to takie 1/10) ale do 8 zazwyczaj termos był już pusty więc chuj z tego :zaba
ja kawy oprocz do sniadania to nie pije bo zawsze mnie na kibel cisnie, wiec w moim przypadku w ciagu dnia tylko energy drink
czesto te tanie energetyki sa po to zeby wyludzac vat
red bulle > inne energetyki
i pierdolenie, ze nie ma roznicy w smaku pomiedzy takim red bullem a tigerem to xD tak samo jak z cola i pepsi XD
Ja tam sie staram tego shitu nie pic, w tym roku mocno ograniczam. Straszny syf, u mnie w robocie moge kupic dwie puchy "red bulla", tyle ze firmowego za 5 ziko. I kiedys czesto takie pilem.
co halo redbull w Pl 5 zl ja jebie
jak kupuje redbulki to za 4-ro paka 8$
ja mam tak ze energole dzialaja na mnie przez miesiac potem kupuje kawe i tez na mnie przestaje dzialac po miesiacu zaczyna sie wszystko od nowa xdd chociaz teraz juz z 2 miesiace wale kawe bo jakos wydaje mi sie mniej szkodliwa niz te energole a dziala elegnacko polecam flat white dwa cukry
Dla mnie burn > black > oshee, chociaż blacka i oshee bym postawił na równi. Redbull gówno, nie smakuje mi a drogi jak skurwesyn. A najgorszy energol to monster, tego nigdy nie przełkne
chujowy ten kokosy, a wygląda jak płyn do szyba myć
monster dobry jest jakiś żółty piłem, smakował jak fanta, a w stanach zjednoczonych usa to w ogóle mają 100 różnych smaków to co wy polaczki wiecie o potworze xDXDX D
pic kokosowego redbulla to tak jak nosic rurki i lizac sie z osobnikami tej samej plci
jak kupujecie monstera bialego sugar free i juz macie opinie o produkcie no to XD tylko mozna wam wspolczuc
Rockstar niebiesiutki to najlepszy energetyk, nie ma nic lepszego. Kiedys byly z herbapolu jakies Greenupy to sie to kurwa hektolitrami pilo. Rockstar>Tiger=RDB>Oshee>Burn>Monster(pilem chyba z 8-9 smakuw bo kumpel z DE przywiozl, kazdy nastepny coraz chujowszyXDDDDDD)
http://www.oshee.eu/products/oshee-energy
gdzie twuj bug teraz
w carlin sewers
smakowo rockstary rozpierdalaja, albo czerwony monster bez cukru ojapeirdoel ile bym dal za palete tego gowna