Reklama
Strona 12 z 82 PierwszaPierwsza ... 210111213142262 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 166 do 180 z 1223

Temat: Zagwozdka natury himalajskiej / pomysł na biznes / poszukiwany wspólnik

  1. #166
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    21,013
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    gdzie mogę poczytać coś o takim wejściu bo brzmi to kozacko, a chciałbym coś więcej wiedzieć o np. tych obozach, jak wyglądają, co mają ze sobą himalaiści, o tych tragarzach itd ogólnie coś dowiedzieć się

  2. #167
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Min. Ty i @udarr ;, przykro mi.

    ???

  3. Reklama
  4. #168
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    29
    Posty
    5,066
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    60k tanio biorac pod uwage, ze sam permit kosztuje 10 czy 11k USD + sprzet + zaopatrzenie to nawet legitna cena 60k jak na to, ze cie praktycznie tam wyniosa xD
    Na ten moment to jest coś około 200k. No to zanim tyle uzbieram, to będę już za stary, żeby się w takie rzeczy bawić

  5. #169
    Boruciarz

    Domyślny

    Na youtubie jest w chuj dokumentow + polecam filmy jak czekajac na joe, k2, everest, polnocna sciana

  6. #170
    Avatar Vin
    Data rejestracji
    2011
    Położenie
    Wroclaw
    Wiek
    27
    Posty
    284
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    swoja droga niezle medialnie na tym zyska bielecki

  7. #171
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,882
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Taidio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    gdzie mogę poczytać coś o takim wejściu bo brzmi to kozacko, a chciałbym coś więcej wiedzieć o np. tych obozach, jak wyglądają, co mają ze sobą himalaiści, o tych tragarzach itd ogólnie coś dowiedzieć się
    Wszedzie. Od wikipedii przez rozne projekty jak np. dziennik wypraw, ktory dalem wyzej. Ich blogi no i tak jak boruciarz - filmy na yt. A po za takimi typowo dokumentalnymi czy wrecz popularnymi polecam filmy np Bieleckiego z atakow na szczyty. To chyba najlepsze by zobaczyc co to znaczy taki atak na szczyt z poziomu 7200-7400 i jak nadludzki wysilek to jest. Jest tez np. film ze slynnego Broad Peak

    Czy z proby ataku na Kanczendzonge


    Albo pytaj to tak z grubsza jestem w stanie opisac jak mniej wiecej wyglada taka ekspedycja.

    Cytuj Madduro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ???
    No jezeli placisz podatki to przyczyniasz sie do takich wypraw.
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  8. #172
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    21,013
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    to tak na szybkości:
    - ile tacy himalaiści się przygotowują przed wejściem na te najgorsze szczyty
    - ile taka wyprawa trwa
    - jak wyglądają te obozy
    - co mają przy sobie w tych backpackach
    - ile eq himalaisty kosztuje, buty itd

    btw temat powstał 24h temu a prawie 4k wyświetleń eszcze torg nie zginoł puki my zyjemy
    Ostatnio zmieniony przez Taidio : 29-01-2018, 00:52

  9. #173
    Avatar Madduro
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    4,596
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No jezeli placisz podatki to przyczyniasz sie do takich wypraw.
    co mają podatki do ich wypraw, przecież oni znajdują sobie sponsorów. nawet na tym blogu to jest napisane.

  10. #174
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,882
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Taidio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to tak na szybkości:
    - ile tacy himalaiści się przygotowują przed wejściem na te najgorsze szczyty
    - ile taka wyprawa trwa
    - jak wyglądają te obozy
    - co mają przy sobie w tych backpackach
    - ile eq himalaisty kosztuje, buty itd
    - ile to zalezy, trenuja na dlugo przed wyprawa, wydolnosc organizmu itd. to sa miesiace budowania formy i wieloletnich treningow natomiast pierwszy sprzet i zapasy docieraja do bazy juz jesienia bo tak jest latwiej - zanim przychodzi zima, bardzo niskie temperatury i wiatry wiec duza czesc sprzetu jest juz wczesniej wrzucana, reszta biora wynajeci tragarze

    - ziomwe wyprawy trwaja... cala zime, zazwyczaj od 2-3 miesiecy przynajmniej stylem oblezniczym (czas jest do 20 marca, zaczynaja w styczniu), czyli takim jakim atakuja teraz Polacy k2. Na przyklad Mackiewicz i Revol atakowali Nange stylem alpejskim - mala ilosc sprzetu, czesto brak tragarzy, male zapasy, szybkie postepowanie, bez poreczowania, bez tlenu, oni zaczeli jakos chyba w grudniu (w polowie?), a sam atak 15 stycznia, 20 stycznia byli juz na wysokosci 7200 gdzie sie aklimatyzowali i w nocy 21 stycznia rozpoczeli wlasciwy atak szczytowy (ale co do dat, godzin tego ataku itp. trzeba raczej poczekac na raport Revol bo informacje plynace od nich byly szczatkowe i okrojone)
    Trzeba sobie uzmyslowic, ze taki atak szczytowy, czasem zaledwie 300-400 metrow w pionie to nadludzki wysilek wymagajacy czasem kilkunastu godzin, trudno w ogole sobie wyobrazic jakby ktos Ci powiedzial, ze odcinek np. 70 metrow szedl przez 1,5 godziny to se myslisz no lamus jakis jebany 70 metrow to sie w podstawuwie 9,5 sekundy bieglo na piatke xD

    - obozy zaleza znowu od stylu, w stylu alpejskim po ruszeniu z bazy nie ma prawie nic w tych obozach, zostawiaja co najwyzej jakies smieci bo nie migruja miedzy obozami - w sensie nie chodza gora-dol-gora-dol tylko zakladaja oboz, spia leca w gore, oboz spia, w gore. W oblezniczym zakladaja obozy co kilkaset metrow od bazy tak zeby finalnie miec oboz przygotowany pod atak szczytowy, a co dokladnie sie w nich znajduje tego Ci nie powiem, pewnie jakies zarcie, namioty, etc. w ostatnim obozie zapewne jest tylko to co potrzebne przed atakiem i w trakcie, zarcie, lekarstwa, jakies ogrzewanie, tlen

    - co maja przy sobie w jakim momencie w sensie? podczas ataku, podczas poreczowania, podczas torowania? wszystko zalezy od sytuacji i od dzialan jakie wykonuja

    - nie wiem choc sie domyslam, na yt sa chyba filmy co sie zabiera i ile to kosztuje, ale na bank w pizdu, tyle, ze oni maja sponsorow, ktorzy daja im ten sprzet za friko natomiast przecietny smiertelnik nie ma na to szans bo ludzi takich jak Bielecki, Revol, Urubko, Mackiewicz etc. jest moze kilkudziesieciu na swiecie, a watpie, ze jakies haj mountainy tak ohoczo sponsoruja kazdego biedaka co se w lecie wejdzie na mont blanca

    Cytuj Madduro napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    co mają podatki do ich wypraw, przecież oni znajdują sobie sponsorów. nawet na tym blogu to jest napisane.
    Tzn. gdzie? Bo ja na przyklad wiem, ze:
    Cytuj Janusz Majer napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wsparcie finansowe w znacznym stopniu zapewni też Ministerstwo Sportu i Turystyki.
    A Ty zapewne mowisz o "sponsorach", ktorzy zapewniaja tzw. "wsparcie" jak np. jedzenie czy sprzet. Wiadomo, ze 100% nie wykada se andrzej duda z portfela, sa sponsorzy itd., ale czesc pieniedzy jest z budzetu kraju.
    Ostatnio zmieniony przez Master : 29-01-2018, 01:09
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  11. #175
    Avatar Pumpkin
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    3,037
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Na youtubie jest w chuj dokumentow + polecam filmy jak czekajac na joe, k2, everest, polnocna sciana
    Szkoda na nie czasu bo straszna nuda. Lepiej sobie obejrzyjcie "Na krawędzi" ze stalonem i janine turner
    Cytuj wampiirr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Leki które aktualnie mają wartość 200zł, po refundacji płacimy 50 zł, a za Korwina będą kosztowały 10zł. Bardziej tak

    Cytuj wampiirr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    (...)bo był honorowym rycerzem w porównaniu do tego gościa, który oddał bez walki zamek.

  12. #176
    Avatar Taidio
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Sayonara
    Wiek
    29
    Posty
    21,013
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    o kurdebele nie wiedziałem że tak długo to trwa
    tzn. domyślałem się że w pare h se tego nie pykną, ale myślałem bardziej tydzien-dwa
    możesz coś o tym ataku, poręczowaniu, torowaniu napisać bo nie wiem co to znaczy, obóz to taki namiot?

    a ci tragarze to jakieś prze chuje są co się wychowali w górach?
    Ostatnio zmieniony przez Taidio : 29-01-2018, 01:14

  13. #177
    Boruciarz

    Domyślny

    Ta, miejscowe wiejskie glupki z plucami jak u jakiegos majkelu felpsu. Z dwoch ludzi, ktorzy pierwsi staneli na everescie to jeden byl szerpą, tenzing norgay sie nazywal

  14. #178

    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    29
    Posty
    9,025
    Siła reputacji
    23

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    w sumie to ja nie miałbym nic przeciwko temu żeby każdy palacz podpisywał kwit w stylu "dobrowolnie zrzekam się pomocy medycznej w zakresie leczenia raka płuc a ewentualne koszty leczenia związane z chorobą zobowązuje się pokryć we własnym zakresie" XD czy to by nie było lepsze niż te śmieszne zdjęcia na paczkach fajek?

    @up
    Ty to ja się boje jednak do tej Łodzi jechać xD
    Ale przecież każdy płaci składki więc leczy się za swoje gościu

  15. #179
    Avatar Master
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Santa Motyka
    Wiek
    22
    Posty
    13,882
    Siła reputacji
    28

    Domyślny

    Cytuj Taidio napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    o kurdebele nie wiedziałem że tak długo to trwa
    tzn. domyślałem się że w pare h se tego nie pykną, ale myślałem bardziej tydzien-dwa
    możesz coś o tym ataku, poręczowaniu, torowaniu napisać bo nie wiem co to znaczy, obóz to taki namiot?
    No wiekszosc ludzi mysli, ze to jes tak tydzien-dwa i temu te glosy w internetach, ze dlaczego po Tomka nie poszli, ze przeciez to jest tylko niecaly tysiac metrow wyzej, ze luz, ze frajerzy odpuscili kiedy normalnie samo pokonanie takiego dystansu jaki oni przebyli zajmuje 1-2 dni przy naprawde niezlym tempie xD Ogolnie trwa to tak dlugo, ze tak jak jest se np takie k2 to przez caly sezon zimowy od stycznia do konca marca tam jest maksymalnie 5-6 dni z odpowiednim oknem pogodowym - to jest najwiekszy problem w himalaizmie zimowym. Mozesz miec pozakladane zajebiste obozy, zajebiscie wyposazone, sam atak to moze byc ledwie kilkaset metrow, ale jezeli nie pojawi sie okno to chuj, zwijasz manatki i wszystko w pizdziec. Okno to po prostu moment, w ktorym warunki, pogoda umozliwia atak szczytowy. Na takim K2 wiatry wieja po 300 km/h. Standardowo po 100-150 km/h, wiatr w okolicach 50 km/h to cud. Do tego trzeba jeszcze dorzucic czyste niebo i dobre prognozy czyli w gorach wysokich jest to zbieg prawie niemozliwy w dodatku prognozy sa niedokladne, czesto jedna pokazuje to, druga cos innego co tylko czyni taki atak bardziej niebezpiecznymi. Do tego jak juz ten krotki okres sie trafi to jeszcze dochodzi czynnik ludzki - odpowiednie nastawienie ekipy, zdrowie ludzi, przygotowane obozy etc. Wiec wiele wypraw konczy sie takim niepowodzeniem, ze do samego ataku szczytowego w ogole nie dochodzi bo nie pojawia sie okno. Np. gdyby teraz akurat na K2 pojawily sie takie sprzyjajace warunki to i tak w sumie pizde moga bo dopiero teraz chyba zalozyli C2 gdzies na wysokosci zaledwie 6300 metrow, a stamtad nie da sie wyruszyc na szczyt. Znaczy da sie, ale w najlepszym razie skonczyliby jak Czapkins.

    Atak to ogolnie proba wejscia na gore czyli cala eskapada, tak sie mowi. A atak szczytowy to juz wlasnie ten finalny moment kiedy ekipa wyrusza z ostatniego obozu na szczyt. Moment kulminacyjny calej wyprawy generalnie kiedy zaaklimatyzowana ekipa zbiera sie nad ranem i wyrusza celem zdobycia gory. No i tutaj duzo himalaistow ginie, najczesciej przy schodzeniu ze szczytu, czy to po jego zdobyciu, czy po rezygnacji. Schodzi sie duzo trudniej niz wchodzi, do tego dochodzi niesamowite zmeczenie organizmu, temperatury po -50 i mniej, przekracza sie strefe smierci (pow 7900 metrow) gdzie przezycie dla czlowieka dluzej niz 2-3 dni jest niemozliwe praktycznie bezwzgledu na warunki. Wiec wchodzac na takie 8600 czy nawet 8400 jak braknie Ci tam sil podczas zejscia to jest koniec. W dodatku to nie jest tak, ze se przycupniesz, zregenerujesz sily i lecisz dalej tylko tam jak sobie przycupniesz na 5-10 minut to juz masz koniec bo sie wyziebisz, nie ma tez mowy o biwakowaniu wiec trzeba dobrze ocenic swoje sily przy takim ataku szczytowym i wielu popelnia blad bo zdobycie szczytu to dopiero poczatek walki.

    Torowanie - to po prostu odgarnianie sniegu i robienie sciezek.

    Poreczowanie to zakladanie lin na scianach, ktore ulatwiaja przechodzenie pomiedzy obozami, bezpieczenstwo i oszczedzenie energii, a po za tym jak sa sciany o bardzo duzym nachyleniu to nie da sie od tak wziac sprzetu, jedzenia, zapasow np. z obozu C1 do C2 i sobie isc i sie wspinac, trzeba zrobic porecze by moc przy ich pomocy wnosic to wszystko przy scianach o duzym nachyleniu.

    Cytuj Poncjusz_Piłat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ta, miejscowe wiejskie glupki z plucami jak u jakiegos majkelu felpsu. Z dwoch ludzi, ktorzy pierwsi staneli na everescie to jeden byl szerpą, tenzing norgay sie nazywal
    Ogolnie tak w sezonie letnim wiadomo wtedy te pakole i inni to se na takie pagorki chodza na spacer z koza, ale jezeli chodzi o zimowy himalaizm to juz tak srednio bym powiedzial i chyba tylko polacy sa takimi popierdolencami zeby co roku siedziec przez 3 miesiace w gorach na wysokosci 6k i czekac na ladna pogode XD

    10 z 14 szczytow zdobytych przez polakow,
    Ostatnio zmieniony przez Master : 29-01-2018, 01:34
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ogólnie to przyjęte jest np. wśród prezesów i osób wysoko postawionych że zegarek na ich ręku powinien być równowartości jednej miesięcznej pensji, tak by odzwierciedlać jednocześnie status majątkowy danej osoby.
    Cytuj Zakon napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1 mam mieszkanie bez kredytu, 2 zarabiam pewnie 5x Twojej wyplaty, 3 pracuje z topowymi firmami finansowymi z UK bezposrednio wspolpracujac z bank of london, zamknij pizde

  16. #180
    Avatar Bender Rodriguez
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    4,235
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Master napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    - ile to zalezy, trenuja na dlugo przed wyprawa, wydolnosc organizmu itd. to sa miesiace budowania formy i wieloletnich treningow natomiast pierwszy sprzet i zapasy docieraja do bazy juz jesienia bo tak jest latwiej - zanim przychodzi zima, bardzo niskie temperatury i wiatry wiec duza czesc sprzetu jest juz wczesniej wrzucana, reszta biora wynajeci tragarze
    kiedyś czytałem wywiad z bieleckim i pytali się go jak się przygotowywuje fizycznie do zdobywania takich 8 tysieczników to mówił że jakieś 3 miesiące przed wyprawą zaczyna biegać ale że to nie ma najmniejszgo znaczenia bo powyżej 7200 metrów choćby niewiadomo jaką miał kondycje to i tak się to nie liczy bo to już tylko i wyłacznie walka o przetrwanie.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Zagwozdka natury obuwniczej
    Przez Master w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 45
    Ostatni post: 07-02-2021, 12:18
  2. Zagwozdka natury prawnej
    Przez jaxi w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post: 05-02-2019, 16:45

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •