ja nosze z 10 lat chyba i chujem se mogę nawet teraz założyć, kwestia przyzwyczajenia
Wersja do druku
ja nosze z 10 lat chyba i chujem se mogę nawet teraz założyć, kwestia przyzwyczajenia
Ja parę lat temu przymierzyłem się do soczewek, niestety sam proces zakładania i ściągania okazał się dość czasochłonny i irytujący. Ponadto doszedłem do wniosku że z moim ówczesnym trybem życia najpewniej wydłubałbym sobie oczy po pijaku podczas ściągania lub zakładania soczewek. Zostałem więc przy okularach ;d
zajmuje to może pół minuty, może nawet mniej, a jak po pijaku nie ściągniesz to nie stanie się nic, są zresztą soczewki day&night których wcale ściągać nie trzeba przez miesiąc
yup, z umyciem dłoni z 20 sekund. jak zostawisz na noc, rano po prostu masz suche oczy, wypaść z tego powodu nie wypadną
Wiem że to kwestia wprawy, po miesiącu noszenia pewnie zamiast początkowych 20 minut, zakładanie zajmowałoby mi 2 minuty. Może kiedyś się jeszcze na nie zdecyduję, póki co dobrze mi w okularach.
Ja zajebalem 200 koron za soczewki i zamierzam to wlozyc w oko chociazbym mial je stracić. Dzieki torg
ja polecam na allegro kupowac, za 6 soczewek se płacisz 35 złotych i to są normalne soczewki z firm które u optyka czy coś można dostać tylko bez marż(gdyby jakiś śmieć mi pisał że z chin sprowadzam z plastiku po zabawkach dla dzieci)
na poczatku tak chyba latwiej niby ale troche praktyki i wkladasz jak chcesz
troche to chociaz mi po kilku godzinach snu ciezko sie sciaga czasem nie chce zejsc z oka
tak jest na poczatku a potem se mozesz normalnie wkladac palec w oko i tbw xD