Polećcie coś bo narobiliscie mi smaka na dobre czipsy ale że jestem w krk i nie wiem jak tu się poruszać to mam tylko biedre i żabkę xD chyba że ktoś mnie oświeci gdzie w pobliżu dworca znajdę Lidl czy Tesco
Wersja do druku
Polećcie coś bo narobiliscie mi smaka na dobre czipsy ale że jestem w krk i nie wiem jak tu się poruszać to mam tylko biedre i żabkę xD chyba że ktoś mnie oświeci gdzie w pobliżu dworca znajdę Lidl czy Tesco
w biedrze jest duzo dobrych czipsow, w sumie te top chips to w tej cenie sztos, wszystko dobre w sumie
w sumie tak, ale orientalna salsa z laysa robi robote
O tak, mi podchodzą a w biedrze nawet tanie są z tego co pamiętam
Najlepsze z tych budżetowych jak dla mnie to te z Lidla, Tibia wspominał o tych z Tesco których jeszcze nie jadłem, ale w promieniu kilometra nie mam ani tego ani tego XD
A w sumie to podjadę gdzieś dalej i obczaje
tak mi sie teraz przypomnialo i sobie mysle, jak mnie wkurwia jak gdziekolwiek w necie chce przeczytac cos rzetelnego na temat czipsow to tylko slysze jak ludzie pisza ze tuczą xD
zajebiscie mnie wkurwia ze ludzie wola sobie odmowic paczuszki czipsow ale pizdy nie rusza zeby sport jakis uprawiać, dodatkowo dochodzi do tego 0 albo i mniejsza wiedza na temat podstawy naszego zycia czyli pokarmu. jpdrl
a te czipsy ktos w ostatnim czasie widzial? czy zostaly wyparte przez ten pieprzowy smak? :/
https://i.imgur.com/JQVwWXS.jpg
te to byly juz dosyc mocne chujki, trzeba bylo szybko jesc bo przerwa w czipsach palila :D
wracajac do pringlesów, to fakt, ze sie zjebały na przestrzeni lat i nie jest to pierdolenie podsiane nostalalgią, że kiedyś lepiej smakowały bo były bardziej świąteczne i droższe i w ogóle.. gorsze są tera i chuj.
ogunie kupiłem w stokrotce takie kurestwo jak MIODELKA i to jebane gówno wg mnie smakuje dokładnie jak nutella (tylko odrobine bardziej tłuste), a skład ma chyba trochy zdrowszy. polecam
No bo trzeba przyznać że są syfiaste ale bywają gorsze rzeczy, sam staram się unikać chociaż jem raz na parę miesięcy, tylko jak zacznę to trzeba przestać a idę sobie sprawić trzecią paczuszkę w tygodniu (po czym zapewne znowu przerwa kilka miech więc chyba spoko XD)
To były jeszcze znośne, piekielne wasabi to już wyższa półka :D
2xup
Widuję je w lokalnych sklepach, chyba nawet w kubikach choć mogę się mylić
Jedyne dobre laysy jak dla mn to słodkie chilli czy jak tam się te prosto z pieca nazywały
ja jem czipsy obecnie 1 lub 2 paczki 150-200 gram na pol z dziewczyna w tygodniu. Srednio jedna duza paczka w tygodniu na osobe i tak od dluzszego czasu.
Kiedys bylem maniak i sobie nie wyobrazalem filmu bez czipsow wiec codziennie lecialy duza paczka na pol albo nawet juz duza paczka na glowe np. 3 dni z rzedu!
stokrotka czy auchan na 100%
nie wiem czy ktoś kojarzy, ale kiedyś przez chwilę były jakieś laysy takie w chuj ostre, one były cienkie i zjadłem kiedyś jedną paczkę koło 2007(?), nie wiem dokładnie kiedy to było, ale później już nigdy ich nie widziałem nigdzie, a zapamiętałem je, bo te wszystkie grube strongi to było nic przy tamtych
ktoś coś?
jeszcze pamiętam za małolata lubiłem crunchips american cream, ale tych to już chyba z 15 lat nie ma?
nie wiem czy były "ostrzejsze" niż te grube typu piri piri czy wasabi (kurwa, ostre XDD), na pewno inferno z lidla były ostre jak na chipsy
ale w sumie tych smaków kurwa laysów było pizdyliard, jakieś kabanostre, chili, chili-limonka, habanero, jakieś ostre papryczki, curry
już lepiej doritosy z jakimś sosem jebnąć albo flamin hot laysy znaleźć gdzieś na necie
JA PIERDOLE JAK MNIE DENERWUJĄ TAKIE TORGI, NO JANIEMOGE. O JAKI JA JESTEM WIELCE HARDKOROWY SMAKOSZ NAJPIKANTNIEJSZE NA SWIECIE OO JAKA DOBRA OSTRA, PODKREŚLAM OSTRA MUSZTARDA. ALBO "OO KUPIE SOBIE CZIPSY, ALE NIE JAKIEŚ SMACZNE, MUSZA BYĆ PIKANTNE, JESTEM LEPSZY BO JEM PIKANTNE A WY CO NADAL PAPRYCZKA CZY CEBULKA? JA WSUWAM WASABI, SMAKUJE JAK OCET Z PIEPRZEM ALE WSUWAM, NIEBO W GĘBIE, GDYBY BYŁO CIUT OSTRZEJSZE TO UŚCISKAŁBYM STAREGO ZE WSZYSTKICH STRON TAKI BYŁBYM SZCZĘŚLIWY, ZROBIŁBYM JESZCZE TEMAT ŻE PIKANTNE I OGIEŃ I PIEKŁO. ROZUMIEM NADAĆ WYRAZISTOŚCI, ALE ZABIJAĆ CAŁY SMAK POTRAWY DLA WĄTPLIWEJ PRZYJEMNOŚCI PIECZENIA JAPY? KRZTUSISZ SIE, POCISZ I LECI CI Z NOSA. MOŻNA O PORÓWNAĆ Z ROZKOSZĄ PODCZAS DŁAWIENIA SIĘ PIANKĄ MONTAŻOWĄ. PRAWDZIWE SZOŁ ZACZYNA SIĘ KIEDY TAKI TWARDZIEL MOŻE SIĘ WYKAZAĆ, JAKAŚ PIZZERIA CZY U SIEBIE W KUCHNI. CO TAM BERRY ZAMÓWMY PIZZE, DLA MNIE MEGADIABLOMEXICANOOSTRA Z DODATKOWYMI PAPRYCZKAMI, HEHE COŚ NIE OSTRA, JA TO NIE WIEM JAK WY MOŻECIE JEŚĆ TAKIE MDŁE xD CO TAM CHCESZ SPRÓBOWAĆ TIBIA77? TYLKO MASZ POPIJ MLEKIE BO SIĘ WODO NIE POPIJA XD A TERAZ ZW NA MOMENCIK BO MUSZĘ ZDEFEKOWAĆ MOIM MEGA PIEKĄCYM EFEKTEM TRAWIENIA, AHH NIE MA TO JAK BRUTALNE PIECZENIE
zamknij mordę Poncki
jak chcę zjeść coś ostrego, to biorę tabasco albo harisę, a nie kurwa czipsy wasabi, które są jebanym gównem chemicznym, a jedzenie jakichś 10000000000 w skali spalonedupsko papryczek jest dla debili
xD
to chyba jakaś pasta
no na pewno, ale musiałem się ustosunkować co do ostrości czipsów wasabi
chociaż samo wasabi daje w ryj, o ile to nie jakieś gówno z biedronki za 3.50
a w ogóle kojarzysz chociaż barwy paczki tych ostrych niby cienkich laysów?
no właśnie niewiele kojarzę, ale na 1000000% były to zwykłe cienkie, nie grube i nie żadne "prosto z pieca", ostre były tak, że nie dało się zjadać kilku na raz, tylko pomału po jednym xD ogólnie to bez porównania do jakichkolwiek z tej serii "strong"
ogólnie to ja nie wpierdalam ostrego i nie jestem osobą z pasty taidio, ale te nawet mi podeszły, a później już ich nigdy nie widziałem, nie wiem czy szybko wycofano bo jakieś dziecko się z tej ostrości zesrało, czy co
na pewno też były to laysy
tyle wiem
to zalecam popatrzeć na te, które wypisałem, innych ostrych nie kojarzę - przynajmniej nie na polski rynek
w sumie to kojarzy mi się coś teraz, że miały chyba czarną paczkę, taką niestandardową jakąś
smak to raczej czili lub jakaś ostra papryka, nie żadne chuj wie co z limonką, tylko jakiś prosty
ale to już takie luźniejsze skojarzenia, nie na 100%
e: możliwe że coś w ten deseń
https://www.supermarketcy.com.cy/sit...?itok=haeEG4ZX
ale nie wiem, bo to chyba jakaś stosunkowo nowa seria?
a tamto to było już dawno, jak chyba w gimbie byłem
te czarne to mi się tylko jakieś różne barbecue kojarzą
no chciałem o tym pisać, ale nie wiedziałem że laysy też takie były, bo te widziałem jako walkersy w london, ale to chyba jakieś w miarę nowe
tak letko pikantne sa lejsy pikantna papryka (taka jasno zielona paczka), w sumie to moje ulubione laysy.
W biedrze faktycznir sa te sombrero za 4.99zl zz 200g ale nie kokarzr ich z dziecinstwa. Nie kupilem