hitler raczej nie bo nie wiedzial o obozach
chyba ze winny bo nie wiedzial co sie dzieje a powinien..
Wersja do druku
A wiezniowie w obozach obiecali hitlerowi poslusznosc wiernosc i wykonywanie jego polecen czy wjebal ich tam wbrew ich woli? xd
Oczywiście że król winny
Wysłane z mojego GRACE przy użyciu Tapatalka
no wiem o co Ci chodzi, ale zauważ że w zadaniu nie jest podane tło moralne postaci więc równie dobrze można by założyć, że królowa została zmuszona do małżeństwa ze starym królem z rozsądku(bywalo tak często np. w średniowieczu) ale jej prawdziwa miłość jest gdzie indziej i czuje się więziona w zamku
aa i jeszcze jedno - przecież śmierć raczej nie jest adekwatną kara za cudzołóstwo, tak więc król wydając taki rozkaz narusza pewne prawo moralne, co nawet jeśli nie stawiałoby go w tym kontekście na 1 miejscu to na pewno wyżej niż 4
ja bym się raczej skłaniał ku kolejności takiej jak napisał Krasula
Cała opowieść jest nie realna i nie ma miejsca bytu. Rzeczywistość była przecież kompletnie inna.
Król zawsze miał multum kochanek i ruchał kogo się tylko dało, a królowa była tylko po to żeby mu urodzić potomka i więcej jej król nawet nie dotykał. Ich małżeństwo to czysta polityka i seks się tam pojawiał tylko z konieczności. Czasami nawet nie rozmawiali ze sobą i się w ogóle nie znali. :P
gościu królowa była kurwą i to jest potwierdzone info bo miała kochanka ale dawała też dupy dla strażnika i dla króla to kto wie z kim poza tym się puszczała a ty mówisz że była do czegoś zmuszona. była tępą szmatą to dostała z war hammera a niewinny chłopak pójdzie za to siedzieć
a ty sie nie odzywaj bo w szafieś był
Taką ciekawostkę wam powiem. Wiecie, że w tamtych czasach ludzie byli o wiele mniejsi? Średni wzrost to chyba coś koło 140 cm był. Można to nawet zobaczyć jak się zwiedza stare zamki czy pałace i są tam łóżka w pokoju. Zawsze takie malutkie te łóżka są. :P
lol ja zawsze myslalem ze lozka byly takie male bo wtedy ergonomiczniej bylo spac w pozycji embrionalnej
czlowiek uczy sie cale zycie, dzieki tygrysek.
a skoro juz o tamtych czasach mowa to kto bedzie następcą karola xvi gustawa?
To były prawa natury. Duży człowiek musi więcej, jeść, więcej energii zużyć na ogrzewanie organizmu i ogólnie o wiele łatwiej mu zdechnąć. Więc zdychali.
W XX wieku człowiek rodzi się upośledzony, lekarze na siłę robią co mogą żeby go tylko utrzymać przy życiu, a ten na dodatek narobi sobie dzieci, bo co, przecież nikt mu nie zabroni. A potem jest płacz i wołania do fundacji jakiegoś tam księdza, że kasa na leczenie potrzebna. I spam na Facebooku czy gdzie się tylko da. :P
to się nazywa empatia i to nas rozróżnia od dzikusów że pomagamy słabszym od siebie
nikt ci tej kasy nie każe tym rodzicom przekazywać, sam masz z 50 lat i nie masz dzieci, dlatego takie rzeczy jak przywiązanie do dziecka może być dla ciebie obce, coś podobnego<odpukać> by się tobie zdarzyło to byś zmienił zdanie
Przeczytaj jeszcze raz, bo widzę nie ogarniasz o czym mowa. Ja mówię o robieniu sobie gówniaka gdy jest 10% szans lub nawet mniej, że urodzi się zdrowie i nie odziedziczy chorób czy ułomności po rodzicach.
W hodowli psów rasowych nie ma z tym problemów. Gdy są jakiekolwiek problemy zdrowotne to nie dopuszcza się osobnika do rozrodu i problemów nie ma.
W ludzkim świecie nikt nie ma na tyle dużych jaj żeby zabronić osobom upośledzonym robienia dzieci. Lekarz tylko stwierdzi upośledzenie i poinformuje cię, że na pewno dziecko odziedziczy po tobie upośledzenie i na tym się kończy. Potem się rodzą potworki, bo "a nóż się uda." :P