Dokładnie tak to wygląda.
W kwestii muzyki, przykładem na obalenie tezy jest Ela Zapędowska. Muzykę ogarnia, jest osłuchana, wie co i jak, a sama śpiewać nie potrafi.
Wersja do druku
przede wszystkim to poczytaj z uwagą teksty do poziomu których chciałbyś dorównać, a następnie dokładnie je przeanalizuj. Odnośnie analizy mam na myśli to w jaki sposób łączone są ze sobą zdania, jak te zdania są formułowane, jakie wyrazy stoją koło siebie, jak redagowany jest tekst, jak prowadzona jest narracja. Nie myśl sobie, że styl to coś co się ma - nad tym się pracuje i musisz dokładnie widzieć jaki efekt chcesz wywołać w czytelniku nie treścią, a formą. Czytelnik nad tym nie myśli ale podświadomie to wpływa na sposób czytania i odbioru.
PRAKTYKA > fekalia > jutuberzy > TEORIA
beka, ze nikt przez 4 strony tematu nie wspomniał o wyobraźni xD