to chyba sobie odpuszcze te yerbe jak gownianie smakuje i zostane przy moich herbatkach z cytryną
Wersja do druku
to chyba sobie odpuszcze te yerbe jak gownianie smakuje i zostane przy moich herbatkach z cytryną
ja polecam rano po wstaniu wypić z 3 szklanki wody na czczo, od razu człowiek lepiej się czuje i muł znika
ma ktoś link do tych badań z których wynika że wśród koneserów yerby jest 2 razy więcej homoseksualistów?
Nie trzeba nawet badan robic. Yerba byla dawniej przeznaczona dla biedoty, ktorej nie bylo stac na kawe, a ze woda w slumsach byla skarzona i jebala fekaliami to musieli ją jakoś zabarwić. Obecnie smakosze yerby dzielą się na brudnych narkomanów oraz hipsterów, którzy obnoszą się z tym spedalonym rytuałem na swoich insta story a potem wrzucają na IG fotki glinianych kubków wypełnionych szlamem
vailandur od kiedy egzamin gimnazjalny napisal zaczal troche madrzej pierdolic
Dobra, mysle, ze temat zostal wyczerpany
/zamykam