Siema,
Remontują u nas w bloku balkony albo coś, nie wiem dokładnie, bo to nie u mnie, ale nie można tego wytrzymać. W życiu mi takie coś nie przeszkadzało, ale teraz to można szału huja dostać. Mam sesję i ciężki egzamin w czwartek, a w całym domu dosłownie cały dzień słychać wiercenie. W każdym pomieszczeniu słychać, nie mogę otwierać okien, bo jest jeszcze gorzej, teraz też uczyłem się do 3, chciałem do 9:30 pospać i kurwa napierdalanie od 8. To nie jest tak, że 2 godziny i jestem nauczony tylko ten egzamin jest jednym z cięższych i siedzę całe dnie, żeby to ogarnąć, dzisiaj ostatni dzień nauki, dużo do zrobienia, a ja niewyspany i nadal kurwa wiercą. Można coś z tym zrobić, zadzwonić do spółdzielni czy coś? Zaraz kurwa jajo zniosę...
Dodam, że mają taki malutki kontener może 1x1,5 metra albo mniejszy nawet i jak coś wyrzucają to kurwa z takim hukiem, że huj. Rzucają z góry zamiast zejść i wrzucić.
#Master
Kurwa to już trwa z 2 miesiące jak nie lepiej. Ja pierdole no nie mam siły kurwa, jakby sobie nie mogli zacząć w wakacje kurwa.
Zakładki