I co jak co, ale kobiet nigdy nie powinny startować na takie wyjazdy same. I nie chodzi o to, że do Egiptów, Turcji, Tunezji itd, tylko po prostu nigdzie. W Hiszpaniach, Bułgariach, Ukrainach i Polskach też gwałcą, też handlują ludźmi, też zabijają, więc trzeba mieć nierówno pod kopułą, żeby pojechać gdzieś na wakacje samemu i zameldować się w hotelu, gdzie w każdej chwili może ktoś wbić do pokoju i dosypać czegoś do wody, ewentualnie po prostu jebnąć w łeb.