Ale ja mam na myśli to, że jak obcokrajowiec da pani za biurkiem paszport z Republiki Kongo to ona tylko zrobi duże oczy i powie, że tak to się nie da, bo ona tu ma rubryczkę gdzie musi wpisać pesel. :P
Wersja do druku
Ty chyba serio trollujesz. Wyjaśniłem Ci to w poprzednim poście. Każdy obywatel kraju ma własny personalny numer którym jest identyfikowany. Nie ważne, że Kanadyjczyk przyjechał do Polski, Czech czy innego kraju. Ten numer to właśnie nasz polski pesel. Masz ponad 30 lat a nie znasz tak podstawowych rzeczy? Gratuluje, serio.
Zresztą, nawet w Polsce jest coś takiego, że jeśli jesteś tutaj krócej niż 6 miesięcy możesz sobie wyrobić pesel. W innych państwach jest tak samo.
Kolejną rzeczą, jeśli polaczku pojedziesz sobie do Niemiec to urzędnicy zrobią duże oczy i powiedzą, że tak to się nie da, bo oni tu ma rubryczkę gdzie musi wpisać die Identifikationsnummer :D