pozdrawiam jesli ty czerpiesz jakielkolwiek informacje z wikipedi, w krakowie wraz z studentami co przyjezdzaja mieszka ponad 1,1kk
Wersja do druku
jeździłem przed obniżeniem stawek autem z wypożyczalni w Poznaniu. Kursów za dużo nie było praca 12/24, dodatkowo przy każdym wypadzie w okolice starego rynku musiałem się szarpać ze złotówami (z reguły słownie chociaż raz zdarzyła się akcja, że mnie zastawiło dwóch chamów). Może być to opłacalne jeśli ma się swój własny samochód, w innym wypadku raczej nie polecam.
Jak z kulturą wśród pasażerów w weekendy? Loszki rzygają w aucie, albo jakieś chore akcje odpierdalają po pijaku?
Ja również Cię pozdrawiam skoro mieszkańców tymczasowych wliczasz do stałych mieszkańców miasta xdd
http://antyweb.pl/uber-straty/
taka ciekawostka
W sumie korzystał już od ponad roku, pół roku w Wawie i teraz Poznań. Generalnie jest spoko dopóki stawki są 1x (ofc mówię jako pasażer).
Osttanio sprawdzałem z ciekawości moje oceny - średnia 4.78 i lekko się♥zdziwiłem bo sam prawie zawsze daje 5, 1 na 10 razy może dam 4 a przecież jestem spoko ziomeczkiem XD No ale doszedłem do wniosku że pewnie 80% moich przejazdów uberem to przejazdy po alkoholu także ten. Nigdy nie rzygałem
dorzucam:
http://expandedramblings.com/index.php/uber-statistics/
O chuj, ale rak. Przecież dotacjie z uni i z urzędów pracy (czywiście nie w tej samej skali) to dokładnie to samo chociaż wypłacane z 'publicznej' kasy i nikt o to problemów nie robi - a powinien widząc to co dzieje się z Uberem.. No a poza tym co złego w tym że ktoś PRYWATNE pieniądze pakuje w biznes?Cytuj:
O stratach Ubera i modelu, w jakim funkcjonuje, powinni pamiętać przede wszystkim jego zagorzali fani, którzy śmieją się z protestujących taksówkarzy i twierdzą, że rynek w końcu weryfikuje, że jeśli korporacje taxi chcą odzyskać klientów, muszą to zrobić w uczciwej walce, a nie prosząc o pomoc polityków. Ale czy ta walka rzeczywiście jest uczciwa? Ile korporacji taksówkarskich może sobie pozwolić na takie straty i to przez lata? Ile firm z tego biznesu ma na kontach miliardy zagwarantowane przez inwestorów?
tak dla waszej swiadomosci taksiarze jak sa to beda dalej, i zarabiaja wiecej niz kierowcy ubera.
na razie luz. wydaje mi sie, ze mocno ogranicza takich totalnych zabrancow w weekendy to, ze w maire juz cos trzeba ogarniac zeby zamowic ubera przez apke, a nie tylko wejsc do pierwszej taxy na postoju, ale moge sie mylic. zdarzylo sie tylko raz, ze typ swoja dziewczyne prowadzil ale jak zapytalem czy nie bedzie z nia problemow to kontaktowala, wiec uznalelem ze da rade i dojechalismy
@
ma ktos zalozona dzialalnosc na siebie i jezdzi? mam pytanie o faktury i ksiegowosc (moze byc priv)
ale co znaczy zarobic? zawsze cos zarobisz , ale pytanie ile dla Ciebie to np w miare ;d jak dla mnie przy aucie w gazie moze byc niezle, ale oczywiscie jazda 6/7 dni w tyg godzinowo to roznie czasami warto siedziec i 10 a czasami nie ma sensu wiecej jak 4-5. jak benzyna/zracy diesel nie ma dla mnie sensu sie pakowac chyba zeby deikatnie dorobic, ale to tylko nocki czw pt sb wchodza w gre
jakie tam właściwie są stawki w np krakowie w weekendy w nocy? w sensie jako pasażer