Ziomeczeqq napisał
Tocz to zwykłe żebranie. Przed wczoraj wracam sobie ze sklepu i jakieś gówniaki do mnie podbiegają z tekstem, że piniążek albo psikus. Jeżeli tak miałoby to wyglądać to ja wiem dlaczego takie święto po prostu nie miałoby sensu
Dla mnie to była zabawa na świeżym powietrzu, gdzie przy okazji zarobiłem trochę kasy. Ty pewnie jak miałeś 12-14 lat to napierdalałeś na budowie, albo czytałeś Mickiewicza i czułeś zażenowanie patrząc na swoich rówieśników. W każdym bądź razie, może i żebranie ale było śmiesznie.
Zakładki