Zamowilem sobie kiedys podobne z internetu i praktycznie zero efektow, wszystko dalej slyszalem
Nie polecam.
Wersja do druku
Ja używam takich:
Załącznik 355296
W nocy przeważnie jeden lub oba wypadają, ale chociaż słychać budzik :P
Ja używam po trzecich zmianach kiedy ide spac i nic mi nigdy nie wypadlo budzika ani dzwonka telefonu w nich nie slysze wiec jak musze wstac wczesniej to ich poprostu nie zakladam.
Uzywam takich : http://www.ceneo.pl/36518405 roluje je w palcach i troszke mocze bo jezeli ich nie zmocze to bola uszy ale chyba ja tak tylko mam ;d w pracu uzywam takie : http://allegro.pl/wladki-do-uszu-prz...118617577.html wyciszaja troche mniej ale do spania sie raczej nie nadaja
Epickie można zrobić w firmach robiących słuchawki silikonowe na podstawie wycisku ucha. Wkładasz i nie słyszysz niczego. ZERO.
CustomArt polecam i do słuchawek i do stoperów ;)
Można na płycie lotniska spać.
Ja używam takich:
http://allegro.pl/zatyczki-do-uszu-s...571437123.html
Nic nie wypada, nic nie muszę namaczać i nie bolą mnie od tego uszy :O
dzien dobry jestem ekspertem
Najlepsze z budzetowej opcji to takie pomaranczowe jak chyba nawet Ty wrzuciles posta ze zdj.
Wygodnie sie w nich spi, nawet jesli nigdy nie nosiles stoperow. Tlumienie tez maja stosunkowo dobre (np. jadac busem, ktory jest pelny gadajacych ludzi, bedziesz slyszal tylko niskie czestotliwosci <brum brum brum> i niewyraznie ich mowe).
Jesli chcesz zainwestowac w cos normalnego, ale jednoczesnie nie wydajc miliarda zl na odciski, polecam Surefire EP4. Przy okazji mozna je nosic normalnie na ulicy chroniac sluch (bez wkladek tlumia tylko za glosne dzwieki - z w kladkami wszystko)
pzdr pocwicz
nie no to nie jest tak że mi helikoptery nakurwiają nad mieszkaniem i się w spokoju wysrać nie mogę, ale np. ukrainiec z pokoju obok wraca często z pracy o 2-3 a ja się wtedy często kładę spać i słyszę szuru buru po kuchni, nie jest to jakieś głośne, no ale jest xD
te pomarańczowe sobie ogarnę, bo zapomniałem dodać że chciałbym jeszcze móc się w tych stoperach obudzić rano na uczelnię, a niestety zostałem obdarzony chujowym combo tzn. mam problemy z zasypianiem+problemy z wstawaniem(ale to raczej skutek problemów z zasypianiem)
w sumie wczoraj jak leżałem w łóżku to próbowałem coś takiego że jak mam poduszkę, to żeby złapać jej dwa rogi(te leżące na przekątnej) i "obtulić" tą poduszką moją głowę i związać te dwa rogi gdzieś na okolicy czoła, fajnie to wyciszało dźwięk, ale jeszcze muszę to lepiej opatentować