Oho, no nieźle, w XXI wieku ktoś ma inną opinię dotyczącą perfum i komuś mogą się nie podobać :O Zapomniałem, że każdy ma taki sam gust.
Mi Hermesy nie podeszły akurat, ale co kto lubi. Muszę jeszcze podjechać w końcu do Superpharm i niuchnąć te Azarro, bo o nich też często ludzie wspominają, a nigdy nie miałem okazji przetestować.