Na początku projekcji kojarzył mi się z Bleu de Chanel jak psikałem się nimi w Sephorze. Potem jakieś kwiatki i inne owoce, ni to słodkie, ni to ostre. Ogólnie nic specjalnego, no i krótko jakoś trzymały. Zdecydowanie da się znaleźć lepszy zapach. Widziałem gdzieś porównania zapachu do Azarro Chrome, a one zdecydowanie lepiej pachną, więc już lepiej się za nie zabrać niż za Choo.
@Suek ;
No i polecam jednak się samemu zabrać i gdzieś je powąchać, bo coś może być cudowne w opinii innych, a potem się okazuje, że totalnie nie pasuje Tobie. Miałem tak z CH 212 VIP i Hermesem - tragedia.