Wersja do druku
Wpadłem na pewien pomysł.
Większość z propsowany przez Was perfum można na pewnym portalu nabyć w formie 1 ml próbek za grosze.
I chyba zrobię tak, że zamówię sobie powiedzmy 10 próbek perfum za 30 PLNy i sobie coś wybiorę, lepsze to niż wypierdolić 300-400 PLNy na perfumę, która nie przypadnie do gustu.
Wtedy musi to iść z jednej drogerii, w przeciwnym wypadku dodatkowy koszt wysyłki podwaja wartość zamówienia i się robi nieciekawie. Ponadto próbki perfum często potrafią się różnić znacząco od oryginałów samą nutą zapachową, projekcją, trwałością itd. Często też są to ordynarne zlewki do próbek z pozostałościami innych zapachów. Ogólnie nie polecam. Rżniesz do galerii do drogerii na s albo d i psikasz na blottery i zapisujesz na nich nazwę długopisem. I nie, to nie jest wstyd. W ogóle najlepszym miejscem do kupienia perfum stacjonarnie jest super pharm, czasem hebe. I nie ma czegoś takiego jak perfuma.
Pro tip: jak znajdziesz męski zapach EDP w dobrej cenie to się nie zastanawiasz tylko go kupujesz. Zdecydowane 99% to zwyczajne edt (zwyczanie nie równa sie słabe)
A co Ty nagle taki elokwentny się zrobiłeś? Tak, wszystko idzie z jednej z drogerii.Cytuj:
Poncjusz_Piłat napisał
od siedmiu lat używam tylko joop homme bo wszystkie inne są drogie
pozdrawiam
boss orange
ck blue free (najlepsza perfuma ever, niedługo ją zamawiam)
a tak na codzień to mexxów używam bo tanie i zajebiste, np black albo ice touch
Korzystając z tematu.
Przeglądam sobie z ciekawości różny perfumy (na przykład). Powiedzcie mi o co chodzi w składzie perfumu? Jakaś głowa, serce i podstawa. W dodatku jak wszedłem sobie na jakiś który mam przy sobie, to w ogóle nie byłem w stanie połączyć tego co czuję nosem, a tego co jest napisane na internecie :/
Oglądnij sobie film "Pachnidło". Za razem się dowiesz i oglądniesz ciekawy film.Cytuj:
Mega Filip napisał
osobiscie polecam versace pour homme albo issey miyake l'eau d'issey pour homme
ew jeszcze abercrombie & fitch fierce
wszystkie dosyc rzadko spotykane, zajebiscie pachna i lochom sie podoba
Ja tylko tytoń, klasyk Tobacco Vanille, polecam perfuforum tam można się wiele dowiedzieć, wiele kupić po niskiej cenie ;)
Jak Issey Miyake to tylko nuit d'issey
Terre D'Hermes
juz leci
jesteś super ekstrawagancki, ja zylem w przekonaniu ze psikamy się tym co nam się nie podoba :)Cytuj:
Slyad napisał
ja od paru miesiecy najczesciej hugo boss energize, wczesniej invictus - i nie ma dla mnie lepszych perfum od invictusów, gdyby nie fakt ze ciagle od kogos je czuć:p
Załącznik 354324
Co tu sie odjebało. Nuty korzenne miażdzą.
Ale zrobiłem fejm, powinienem w reklamie robić XDD
@up
Ten to jest bogacz...
Nie biorąc pod uwagę faktu, że "ciągle od kogoś je czuć" zarówno invictus jak i one milion to plebejskie, syntetyczne, tandetne i dyskotekowe gówno. Ratują się jedynie dobrą projekcją. Zapach jest zarówno ordynarny jak i ordynarnie prosty, nuta podczas "trwania" praktycznie się nie zmienia, podobny w swojej chamskości (chociaż jest wielokrotnie bardziej chamski) do chanel blue. Odchodzi się od tegoCytuj:
SedaN* napisał
wczesniej dolce gabbana the one, teraz dior savague ale troche meczy ten zapach, mimo ze na poczatku mi sie zajebiscie podobal
chociaz dupeczky bardziej propsuja dior savague niz the one