Dalbym Ci reputa za pomoc z tymi perfumami, ale nie moge
A woda kolońska czym sie rozni w porownaniu z tymi wodami i innymi?
Wersja do druku
Dalbym Ci reputa za pomoc z tymi perfumami, ale nie moge
A woda kolońska czym sie rozni w porownaniu z tymi wodami i innymi?
Różni się stezeniem olejków, więc i zapachem, trwałością, projekcja. Woda perfumowana > toaletowa > kolonska. To ostatnie gówno nadaje się co najwyżej do przeplukania rany albo mordy po goleniu jak ktoś lubi XDD
Mam Opium EDP od YSL i są bardzo fajne xdCytuj:
Poncjusz_Piłat napisał
Also co myślicie o Diorze Sauvage? Ten z Deepem
Wachalem wczoraj i jakbys mi dał Bonda z kiosku Ruchu obok Dior Sauvage to bym nie znalazl roznicyCytuj:
Gaba napisał
YSL FROZEN COLOGNE - kolońska, a trwałością 100x lepiej niż niektóre EdP także pozdrawiam.
Na lato tylko Aqua di Gio.
Wlasnie sie zastanawialem nad fronzen cologne a standard wode perfumowana, ale wybralem to drugieCytuj:
Venzet napisał
Ktoś z Was miał okazję wąchać tego czegoś?
https://i.notino.com/small/jean-paul...dt20_02__3.jpg
JEAN PAUL GAULTIERUltra Male Intense
A ktoś ogarnial te czarne invictusy
Le male to klasyka gatunku, nazwa tego przywodzi na myśl lekką reformulację oryginału, a w praktyce jest to ulepkowa rewolucja. Pachnie przeciętnie, słodki, przywodzi na myśl popularnego one miliona ale czuć w nim wyraźnie gruchę i wanilię i wkurwiający cynamon. Le male jest jednak najlepszy w oryginale, a mnogość udziwnień (a co najmniej z 7 już naliczyłem) nie podoba mie się wcale, a już gwoździem do trumny był le male terrible co śmierdział jak czerwony pudrowy cukierek wysrany przez niemowlaka.
Czarne invictusy też ścierwo. W sumie każde invictusy. W sumie każde PC
brat mi kupil azzaro chrome to uzywam a tak to nie hehe
ultra male ma trwalosc jak skurwsyn, po paru godzinach przelecialem reka po szyji i zapach na dloni byl wyczuwalny jakby nalozony 5 minut temu
na wiosnę-lato nautica voyage i ck one here
miałem, mocno słodkie i długo utrzymujące się. gruszka i wanilia, raczej płaskie i nudneCytuj:
Tatasek napisał
Wlasnie wyszedlem z supher pharma i rekomenduje wam burberry summer. 111 zlotych za sto mililitrow. Sam jestem zdziwiony jakoscia i cena, okazja w chuj. Zapach swiezy, letni, ale obleci tez poczatek jesieni i moze robic ewentualnie za wieczorowy jak juz przyjdzie przedzimie jebane. Wg mnie lepszy od tych chromow i innych typowych swiezakow. Na poczatku swiezy i morski, a po chwili wchodza zaskakujace cytrusy, ja czuje tez jakies jablko, chyba bób tonka. Seledynowy prosty flakon. Sprawdzcie. Trwalosc tez zapowiada sie obiecujaco raczej ale to chuj wie, a i za stowe chuj z tym
Co nie zmienia faktu ze laski kochaja czuc na tobie zapach PC invictus aqua a chyba o to w tym chodzi by lasce sie podobac. Takze bije tym mase innych perfum na gloweCytuj:
Poncjusz_Piłat napisał
DIOR Homme Intense
co tu sie odjebalo
takiego sztosa juz dawno nie wachalem