w s00mie to kupilbym jakies zloto czy cos i schowal w jakims bankowym schowku tak zebym mogl to dopiero odebrac za 20lat. do tego czasu sam probowalbym pomnazac swoj majatek jak pojebany, ryzykujac i majac wyjebane na konsekwencje bo i tak by na mn pieniazki czekaly
pzdr wariaty