Aborcja nie sprawi, że kobieta przestanie być matką, aborcja sprawi, że kobieta będzie matką martwego dziecka.
Tyle w temacie.
Wersja do druku
Aborcja nie sprawi, że kobieta przestanie być matką, aborcja sprawi, że kobieta będzie matką martwego dziecka.
Tyle w temacie.
walka zastępczymi tematami w Polsce trwa
Cokolwiek by nie zrobili i tak nie będzie to miało żadnego wpływu na całą sytuację. 21 wiek mamy, Unię europejską i każdy i tak zrobi co mu się będzie podobało. Przykładowo aborcja w UK jest w pełni legalna i całkowicie normalna. Za psie pieniądze się kupi bilet na samolot, 2,5 godziny lotu i sprawa załatwiona.
Parotygodniowy płód =/= dziecko. Tyle w temacie. Zresztą, skoro matka nie uważa tego za dziecko, a usuwa bo jej wygodnie, to ma w dupie jakieś pseudo wywody o tym że jest mordercą xD
Usunięcia paru komórek? Tak, daje.
A to jak ktoś zgwałci twoją dziewczynę/siostre/matkę (bo ciebie taki gwałt przecież nie dotyczy) powiedz jej to samo i każ jej donosić. Jakby ciebie to spotkało to jestem przekonany że w życiu byś nie pokochał takiego dziecka ;)Cytuj:
ale ja też nie planowałem zawijać żadnego dziecka z portu!!
Również uważam, że mogą sobie uchwalać co chcą, a ludzie, którym będzie zależało na aborcji skoczą sobie do Czech czy Anglii za grosze i zrobią co mają zrobić. Co do mojego zdania to uważam, że aborcja powinna być w pełni legalna. Jeśli wiadomo, że dziecko urodzi się chore/upośledzone, będzie zagrażało życiu matki czy po prostu będzie wynikiem gwałtu to nawet nie ma się co zastanawiać nad uchwalaniem jakiegoś debilizmu. Jeśli chodzi o normalną wpadkę to również nic do tego nie mam, jeśli para lub sama kobieta nie chce ciąży to jej wybór i nie rozumiem jak można się wpierdolić w czyjąś decyzję.
Poza tym to nie ja zachodzę w ciążę więc w pierwszej kolejności to kobiety powinny się wypowiadać, a nie stare pierniki z rządu czy grupka księży i biskupów. Do zakazów to pierwsi ale o pieniądzach i pomocy w wychowywaniu dzieci niechcianych/chorych to nikt nie wspomniał. Ci pierwsi powinni w ogóle się nie wypowiadać i zwinąć, a Ci drudzy niech normalne podatki zaczną płacić, może wtedy przestaną gwiazdorzyć.
nawet przy wpadce aborcja powinna byc legalna, w niemczech tak jest i jest to zajebista sprawa. Wpada ci corka co ma 16 lat to idzie na aborcje jak jej rodzice powiedza a nie musza nosic na barkach "ciezaru" glupiej córki, przeciez to i tak jeszcze nie ma swiadomosci
Zarówno w ustalaniu, jak i wykonywaniu prawa nie ma miejsca na uczucia i emocje.
Also, przy każdej tego typu sprawie prawo powinno zakładać, że odbycie stosunku seksualnego ma na celu poczęcie dziecka (nie piszę tu o gwałtach!) - wtedy znika problem 17letnich karynek co chcą wyskrobać brajanka bo jak ja zdam gimtest.
Cała nadzieja w pisie!
Zniknąłby - nie ma skrobania i koniec. Albo na własne ryzyko udaje się do jakiegoś szarlatana i ten skrobie po cichu, albo jedzie na Słowację - nie ma problemu, bo nie złamała w żaden sposób prawa.
A to, że tam można a np. mnie by się to nie spodobało to inna sprawa - z tym nie możemy nic zrobić i już.
W ogole, to mysle, ze poglady nt. aborcji i jej moralnosci (glownie w kwestii religijnej?) to sprawa mocno subiektywna, wiec decyzja powinna byc indywidualna. Nakladanie zakazu, i.e. zabieranie mozliwosci decyzji ktora bylaby ustalana na podstawie wlasnej, subiektywnej opinii + ktora dotyczy problemu etycznego (wiec na logike powinna byc ustalana przez partie zamieszane), bo akurat czesc przeciw jest u wladzy, to idiotyzm i serio zastanawia mnie, czy tacy ludzie powinni byc na pozycji umozliwiajacej sterowanie krajem.