fejm dojebany co nie??
Wersja do druku
fejm dojebany co nie??
Jakaś gównoburza, że szkoła nie ma prawa zabraniać niczego, nawet farbowania włosów itd - otóż ma. Jak ktoś chce żeby jego dziecko miało swobodę to niech je pośle do szkoły prywatnej albo zorganizuje nauczanie domowe. W szkołach publicznych jest regulamin i określony sposób zachowania - albo się dostosujesz albo wypierdalaj.
To tak jakby wojskowy miał pretensje, że go wyrzucili z wojska za jakiś skandal obyczajowy - podlegasz jakiejś organizacji to musisz przestrzegać zasad. W normalnych krajach jak np. USA jak wyjdzie publicznie, że oficer marines miał romans to może stracić pozycję i zostać wyrzucony z wojska.
moje rozumowanie jest takie że chciałem żeby wypowiedział się troche bardziej ktoś kto sam ma dziecko
jakbym chciał prosić o opinię osoby niedojrzałej emocjonalnie, która wmawia sobie że oglądanie śmiesznych obrazków i czytanie opini w internecie czyni ją w jakikolwiek sposób elitarną to wierz mi że miałbym w czym wybierać i na pewno nie był byś pierwszą opcją
Nie ma prawa zabraniac niczego, co byloby sprzeczne z prawem wyzej ustawionym. W regulaminie moze byc wpisane jakies zakaz farbowania wlosow, paznokci, dupy, ale jedyne konsekwencje jakie szkola moze wyciagnac, to obnizenie oceny z zachowania. Z "godnym reprezentowaniem" jest identyczna sprawa. Martwe zapisy i tyle.
Swoja droga, cos takiego jak "ocena z zachowania" jest dla mnie czyms odrazajacym. W mojej opinii szkola jest od NAUKI, nie od wychowywania. Nie pozwole, zeby nauczyciel wpajal jakiekolwiek zasady wychowawcze mojemu dziecku - od tego jest rodzic, nauczyciele co najwyzej powinni czuwac, czy nie zachodzi patologia.
Przytocze przyklad. Dzieciak znajomych chodzi do podbazy imienia Obbergruppenfuhrera Karla Woitschteina. Dzieci dostaly do napisania test z wiedzy o patronie szkoly, z pytaniami typu gdzie papiez chodzil po kremowki, kiedy byl taki a taki zamach. Rodzice ogolnie papierzaka nie szanuja, dzieciak tez nie, wiec odmowil w ogole pisania testu. W nagrode nieodpowiednia ocena z zachowania.
w ogole, czuje sie jak na torgu w 2007-2008r, wtedy tez byly tematy "facetka od przyry zabrala mi telefon, czy moze to robic" :D
Wywalili jakiegoś gówniarza ze szkoły, wielka afera. Co do jego działalności, to nie mam zdania - nie oglądam bzdur.
?xD
To wyjdź z transparentem na ulice, w dupie go mam, jest to kompletnie nieistotne wydarzenie o pomijalnie małym znaczeniu. Poza tym, skąd masz pewność, że nie wywalili go za handel ruskimi fajkami, a ten film nie jest chwytem marketingowym (a jest)? Weź Ty się lepiej za normalne książki, a nie żyjesz jakimiś dennymi historiami i aferami rodem solówy na boisku po przyrodzie. Co Ty w ogóle masz w głowie, że kreujesz go na bohatera, wręcz uznajesz za autorytet dzieciaka co robi jakieś bzdurne filmy o wibratorach?
@Abcde, jaki Ty jesteś ograniczony, aż się smutno robi.
To w sumie pisanie sprawdzianów też nie jest obowiązkowe, zostawianie kogoś za średnią 1.0 i naganne też nie, nie mówiąc o zachowaniu kultury bo w konstytucji nie ma zapisu o zdawalności z przedmiotu od 2.0+ ani zakazu zachowywania się jak zwierz, jest tylko zapis o obowiązku szkolnym do 18 roku życia. Załóż może Komitet Obrony Polskich Uczniów to zyskasz fejm i będziesz mógł być z siebie dumny
tutaj dyskutujemy na temat tego czy mógł być wywalonym za te filmiki, a nie o patrzeniu na to czy ziomek rzeczywyscie to robil i czy przypadkiem nie handlowal ruskimi fajkami xD
dla mnie gosciu, skoro nie pokazywał swojej twarzy, a tylko głos, to nie widzę powodu, dla którego szkoła go wywaliła, ale jak chciała to zrobić to nikt jej tego nie mógł zabronić jak to jest lo
To czy jego filmiki sie komus podobaja czy nie to juz jest ich sprawa, moze krecic najwiekszy debilizm jaki chce, wam nic do tego , nie podoba sie- nie ogladaj proste. Wyrzucenie go bylo niezgodne z prawem- prawem wyzszym niz regulamin szkoly gdyz poki co szkoly sa panstwowe, nie prywatne. Dopoki nie robi nic niezgodnego z prawem szkola nie ma prawa wtracac sie w jego zycie, na miejscu typka naglosnil bym sprawe i szkola by nie miala za wesolo ;)
Czyli wg ciebie nie ma prywatnych szkół?
Przepraszam przejezyczylem sie, mialem na mysli to ze on byl w szkole panstwowej, jesli szkola byla prywatna- jak najbardziej wyrzucenie bylo zgodne z prawem