bede w listopadzie, porobie wam zdjecia cipek i cyckow
Wersja do druku
Polecam, porozmawiaj sobie, może jakąś loszkę chętną znajdziesz
czyli szukasz byle kogo bo cie rzucila laska i chcesz o niej zapomniec i nie bierzesz pod uwage tego ze szukajac na szybko twoj kolejny zwiazek ma duze prawdopodobienstwo do zakonczenia sie rownie szybko w podobny sposob? no chyba ze szukasz tylko bolca na boku to jak mowilem, nastepnym razem uchlej ja bardziej w tym klubiksie
ucz sie na bledach
Wiesz co, raczej nie. Bardziej chodzi mi o to, zeby zlapac jakis kontakt z jakas kobieta. Wczesniej bym o tym nie pomyslal, ale okazuje sie, ze jednak mam w zanadrzu pare ciekawych historii i zainteresowan, tylko poniewaz od lat nikogo nie poznalem na tyle dobrze, aby o tym rozmawiac, to gdzies to sie zatarlo.
Poki co zaczalem rozmawiac z dwiema dziewczynami, a jedna stwierdzila dzisiaj, ze tak dobrze sie rozmawia, ze moze sie wymienimy numerami.
Na pewno nie popelnie bledu z ostatniej relacji i nie wejde w zwiazek za szybko - w ostatnim wypadku po trzech dniach znajomosci. Jak to sie mowi latwo przyszlo latwo poszlo.
A nawet na tym calym badoo duzo osob ma konto - nawet trafilem na profil dziewczyny, z ktora chodzilem do klasy w ogolniaku. Inna kwestia jest taka, ze zastanawia mnie, po co sa na takich portalach dziewczyny, ktore sa w zwiazku i szukaja kogos do rozmowy. Taka chocby nie wiem jak ladna od razu jest odrzucana przeze mnie.
Albo to szukanie atencji. Napisala do mnie jedna dziewczyna, ktora no... ladna nie byla, ale na pewno sie nie bawilem w jakies pociski, tylko kulturalnie zignorowalem.
Zapraszam do Warszawy, zimnego piwa i pacieza nigdy nie odmawiam
A tak jeszcze nawiazujac do tematu wczesniejszego to w ogole jest jakis fenomen. Zdaje sobie sprawe z jakim ja debilem bylem, swoja glupota wkurwiala mnie niemilosiernie, cisne po niej jak sie da a ostatnio odjebalem taka glupote, ze papiez nawet nie. Napisalem do niej... list. Kurwa taki normalny, klasyczny list wysylany poczta
@edit: @Nigger ; zapraszam do pw
odjebało mu
Co było w tym liście?
Ten temat powoli przeradza się w "Dyskusję o relacjach damsko męskich", lekka komedia widzę już wjechała :D
Ogolnie napisalem, ze po 3 miesiacach dalej o niej pamietam i ze mi jej brakuje. Zeby sobie przemyslala pewne sprawy, ze moze warto sprobowac jeszcze raz.
Mam kolezanke. Przez nia poznalem moja byla dziewczyne. Ta kolezanka jest z moim dobrym kolega (poznali sie przeze mnie -.-). Jednoczesnie ta kolezanka sie przyjaznila z moja dziewczyna. No i troche mi pomagala po rozstaniu, zabierala do ludzi i takie tam. Koniec koncow dzieki niej sie przelamalem i zalozylem sobie konta na tych wszystkich portalach.
I wczoraj odbieram od niej telefon. Ale mnie opierdolila. Za list. Ze juz dawno powinienem zapomniec. Ze ma dosc mojego pierdolenia o niej. Ze ta moja byla do niej zadzwonila. Ze ona chce o mnie zapomniec, a tym listem jej o sobie przypomnialem. Ze cala jej rodzina wie. Kurwa jaka ja glupote odjebalem...