toz napisalem w poprzednim poscie zwierzaku ze jezeli mówisz o dwoch osobach "para" to masz na mysli to ze cos je laczy i to wlasnie rozni człowieka od zwierzat. ty slusznie tutaj piszesz tylko w 2 pkt zlego slowa użyłeś; powinno byc dwoje podludzi/uzytkownikow tindera lub zwierząt ktorych mozna postawić na rowni bo kieruje nimi ten sam instynkt reprodukcyjny z pominieciem kwestii moralności i jakichkolwiek uczuc. taki troche regres ewolucyjny; coz czasami sie zdarza, szkoda tylko ze tak czesto.
albo udajesz albo jestes taki niekumaty; ew jak na zwierzaka przystalo stajesz sie agresywny w momencie poczucia zagrożenia z powodu jak ty to nazywasz mojego niby boldupienia i hejtu
to ze para oznacza 2 elementy ogolnie to fakt ale nikt kurwa nie mowi na byle randomowe 2 osoby w takim kontekście
nie wiem ziomus moze zmien otoczenie bo w normalnym swiecie stuleja nie jest czyms powszednim jak to w twoim gronie bywa no i ja z tym nie mam problemow wiec nie rzucaj na przyszlosc tym okresleniem na lewo i prawo bo mozesz nie trafic; ty widze masz za to co najmniej jedna - umyslowa. forum dyskusyjne, wyrazam opinie. to ze jest negatywna nie znaczy ze mam bol dupy; zapamiętaj sobie na przyszlosc zanim znowu uzyjesz tego zwrotu