Nikt nie mówi, że jakoś ostro pić, po prostu trochę na odwagę -,-
Wersja do druku
Nikt nie mówi, że jakoś ostro pić, po prostu trochę na odwagę -,-
Ile to jest na odwagę? 20? Nic nie poczuję. 50? Raczej też nic, a może mi żołądek świrować. 100? To już trochę za dużo.
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest po prostu stawić czoła swoim strachom, bez wspomagana się wódką. Tym bardziej, że jak wyczują alkohol (lub inne używki) to mam outa z samolotu.
kurwa sam chce skoczyc na wiosne ale nie kumam jednego. podany jest cennik;
a pod spodemCytuj:
koszt szkolenia teoretycznego to 300 zł;
koszt skoku „na linę” to 180 zł.
koszt skoku AFF z dwoma instruktorami 650 zł;
koszt skoku AFF z jednym instruktorem 450 zł.
to nie trzeba robic tego szkoelnia tylko sb mozna przyjsc i skoczyc? xDCytuj:
Zwłaszcza dla tych, którzy chcą po prostu spróbować, jak smakuje spadochroniarstwo mamy ofertę skoków w systemie tandem. Nie ma potrzeby rezerwowania terminu. W każdą sobotę i niedzielę, kiedy są skoki – a są zawsze, gdy tylko pogoda pozwala od początku kwietnia do końca października – można przyjechać na lotnisko, zgłosić się do manifestu i skusić się na to wyjątkowe przeżycie. Do dyspozycji są zawsze instruktorzy i kamerzyści.
Dokładnie. Skok tandemowy wygląda tak, że to nie Ty skaczesz, a jesteś przyczepiony do pilota. To on odpowiada za bezpieczeństwo, odpowiedni przebieg skoku, odpalenie spadochronu, kontrolę wysokości/prędkości i finalnie otworzenie spadochronu głównego czy reagowanie na sytuacje awaryjne. Ty tylko se lecisz, ale oczywiście bezpośrednio przed skokiem masz szybki kursik z ogólnych zasad i tego, co masz robić przed/w trakcie/po skoku.
Koszt to jakieś 800 PLN + 250 PLN nagrywanie i zdjęcia przez drugiego skoczka. Ale też zależy od regionu i aeroklubu. Z tego, co widzę, w Warszawie jest najdrożej ;/.
aha czyli koszt to 450zl? na chuj brac 2 instruktorów? xD
Kiedys za młodych lat skakałem na spadochronie, niezapomniane przezycie, każdy powinien to przezyć chociaż raz kazdy powinien to przeżył chociaż raz.
Ty patrzysz na skok AFF - lecisz sam, a obok Ciebie wspomagający instruktorzy (takie są zasady wyrabiania licencji pozwalającej na samodzielne skakanie).
Tandem to koszt 650 - 800 PLN.
https://prezentmarzen.com/skok-ze-spadochronem/
Ty chyba z Krakowa? Tam masz jakieś 700 PLN.
http://www.aeroklubkrakowski.pl/Cytuj:
Skoki wykonywane są na lotnisku Aeroklubu Krakowskiego w Pobiedniku Wielkim
Ale nie widzę tam cennika dla skoków tandemowych - najlepiej zadzwonić i spytać jaka cena byłaby u nich bezpośrednio.
Ja pojechałem skakać na spontanie z kolegami w zeszłym roku. przyjechaliśmy koło 22 na lotnisko, byliśmy my 3, jeden random i insttruktor. Przez parę godzin mieliśmy z nim teorię trochę jakiejś praktyki z pozycją, wypinaniem spadochronu itp ok 3h. Na drugi dzień mieliśmy jeszcze powtórzenie tego przez godzinę a jakoś koło 13 skakaliśmy, każdy z nas w oddzielnym locie, z dwoma instruktorami. Bać zacząłem się dopiero jak siedziałem w samolocie i już byliśmy na tej wysokości parę km (4 bodajże), ale wszyscy zaczęli skakać, zostałem w samolocie z instruktorami i myślę "kurwa co ja mam być pizda?" wyłączyłem mózg i na raz dwa trzy skoczyłem. Było zajebiście, ale wszystko działo się bardzo szybko+adrenalina i nie do końca ogarniałem co się dzieje, po jednym skoku był niedosyt. Wszyscy żałowaliśmy, że nie zrobiliśmy pełnego kursu, ale nie miliśmy wtedy kasy. Na pewno NIE POLECAM skakania w tandemie dla faceta, bo nawet babcia koło 60 lat skakała wtedy z nami solo, więc skakanie w tandemie jest dla frajerów
przykro mi, ale jeżeli twoja babcia jest wstanie zrobić coś, czego ty się boisz... przemyśl to ;P
tandem jest jak lizanie cukierka przez papierek
Skoro tak uważasz, nie będę się kłócił.
Orientuje się ktoś ile kosztuje kurs do skakania już całkowicie samemu?
Szukam po stronach i średnio to około 4000-4500zł , ale gdy skakałem to instruktor mówił coś o tunelu aerodynamicznym na słowacji, i wtedy kurs miał kosztować <2000zł, tylko nie wiem czy dobrze go wtedy zrozumiałem.
Tunel aerodynamiczny =/= skok ze spadochronem.
Właśnie wróciłem. O kurwa, jakie przeżycie. Coś niesamowitego i niepowtarzalnego. A sam moment spadania epicki i nie da się go porównać z niczym. Jakby ktoś się zastanawiał to niech się nie zastanawia tylko bookuje termin.
ja 16 bodajze bd skakał. tandem? ile placiles?