Egi napisał
Za 1 razem i nie wiem co to za gadanie, ze cie egzaminator oblal bo jest wredny, w aucie masz kamery i wszystko widac, wiec nie moze sobie pozwolic na to zeby cie bezprawnie oblac, jak nie starczylo wam 30h zeby ogarnac auto i przepisy to dokupcie 10-20h albo i 30 jak trzeba i idzcie na egzamin przygotowani, fakt ze zeby podejsc do egzaminu jest wymagane 30h jazd nie oznacza, ze po tylu godzinach macie do niego podchodzic...
Jakos zdalem w Warszawie, gdzie jest w chuj rond, torow i wszystkiego co tylko jest mozliwe i na niczym sie nie wylozylem. Jakos mozna.
Po prostu zamiast ladowac hajs Wordowi "bo moze sie uda" dokupcie jazd i jak bedziecie pewnie jezdzic to idzcie na egzamin, bo pakowanie po chyba 80zl(?) za egzamin praktyczny kazdorazowo to glupota, lepiej za to kupic te 2h jazd.
#a jak ktos ujebuje na placyku to albo mial zjeba instruktora ktory z nim tego nie przewiczyl albo po prostu mial w dupie to co mu instruktor pokazywal.
Mi instruktor w bardzo zajebisty sposob pokazal jak sie robi luk, z tym trikiem, ze jak widzisz poszczegolne pacholki to obkrecasz kierownice o pol, jeden albo dwa obroty, jakis taki myk byl i malpa by luk zrobila.