-
No chłopie, trzeba było o tym myśleć wcześniej. Skoro dla Ciebie najważniejsza była faktura to czemu zapłaciłeś i wyszedłeś bez niej? Cała sytuacja to tylko i wyłącznie twoja wina, a z tego co wyczytałem to tak naprawdę nic Ci nie przysługuje.
https://uokik.gov.pl
Zadzwoń do nich i się dopytaj bo może się mylę. To tyle co Ci mogę pomóc.
-
sprawdziłem wszystko działało on to spakował i powiedział na koniec że nie wie gdzie jest ta faktura że pewnie w domu została on poszuka i mi dośle, no to myślę spoko chyba. No kupiłem bo pisał że konsola ma 4 miesiące i na gwarancji jest. Zresztą bez tych papierów nie mogę sprawdzić czy konsola ma 4 miesiące czy 5 lat nawet. Wydawał się spoko to powiedziałem - dobra tylko doślij bo potrzebuje jej.
-
Daj znać co Ci powiedzieli
-
Firmę może zamknąć, ale odpowiada prawnie za sprzedany sprzęt. Upominaj się o grę, a w przypadku zakupu na miejscu nie możesz zwrócić przedmiotu (miałeś czas,aby zapoznać się ze stanem sprzedawanego sprzętu)
Umawialiście się na fakture kupna ze sklepu w którym po raz pierwszy została kupiona, czy o jego firmową?
W przypadku tego pierwszego podchodzi to w jakiś sposób pod oszustwo, bo została Ci obiecana faktura, która umożliwia uzyskanie gwarancji u producenta, więc w pewien sposób pomniejsza to wartość sprzedawanego sprzętu - mógłbyś próbować udać się na policje, ale tam musiałbyś udowodnić,że próbowałeś się skontaktować ze sprzedającym.