Najpozniej 10 lipca moge jechac, bo 5 mam ostatni egzamin na studiach, chce ogarnac wpisy itd i od razu jechac, bo juz sie zwolnilem z pracy.
Nie najgorszy okres bo juz raz bylem 2 lata temu i nie bylo AZ TAK zle
Juz podjalem decyzje jade autokarem, bo na dobra sprawe dokladnie nie wiem w jaki dzien pojade a autokarem moge 3 dni wczesniej bilet kupic bez problemu a nawet szybciej chyba i mam za 400zl komplet ze wszystkim.
Nie zabieram jedzenia z domu tylko ciuchy, nowe rzeczy do higieny itd zeby na miejscu tylko jedzenie kupic. Ciuchy wcale nie sa wcale tansze tam, a jak funt poszedl do gory to drozej wyjdzie, a mi chodzi o to zeby przywiezc jak najwiecej w jak najkrotszym czasie, dlatego tam tylko praca i sen i oszczedzanie :)