-
ja mam 30-45 na lte z playa, ale to podejrzewam ze dlatego, ze uzywam modemu dosyć dobrego (jak patrzylem na allegro to bodajze 400+zł kosztuje, jezeli ktos bedzie chcial to jutro podam nazwe bo to jest tez dobre, ze jest on piętro nizej odemnie a i tak dziala tak zajebiscie). Chociaz to moze byc spowodowane tym, ze gdzies blisko jest nadajnik bo to raczej ma najwieksze znaczenie, chociaz mieszkam na obrzezach bardzo małego miasteczka wiec wątpie ;d. A z telefonu jak robie hot spota (tez lte playa) to mam wtedy jakies 60pingu w Krakowie. Dziala zajebiscie, ale raz lub dwa razy dziennie kick neta na minute-dwie.
-
Często gram na mobilnym necie od t-mobile(zablokowane porty w akademiku ;d), udostepniam z tel. HTC desire x i mam ping w granicach 40-80 ms, jedna gra ok. 25-30 mb mi zjada
-
Na kablu miałem 70-80 pingu, na LTE od 40 do 80 mam w zależności od pory dnia.
-
Wszystko zależy od miejsca z którego odbierasz. Teraz gdy LTE się tak szybko rozwija jest coraz lepiej. Ja grałem często na LTE z plusa z lola i ping byłw okolicach 60-80, a 100mb zabierało mi jakieś 5 gierek chyba.
-
sprawdzał może ktoś jak to by się sprawdzało w cs;go?
-
Zdecydowanie więcej niż w lolu. Niestety nie jestem ci wstanie powiedzieć, ale ze skypem to ok. 80-200 mb schodzi.
-
Gram na komórkowych, mam 80-90 pingu, czyli tak jak zwykle. Da się grać, ale pewnie nie jako global elite. Na mg daje radę.