W sumie calkiem spoko, ojebiemy tych bogatych to bede mogl spokojnie isc na bezrobocie i dostawac uczciwe pieniadze, to calkiem sensowne oswiecilo mnie! xD
No, no i golebiem pocztowym nawet mozna.
Wersja do druku
Mam pytanie do wyborców Kukiza których według niektórych sondaży jest ponad 10%.
Jakie są argumenty za głosowaniem na Kukiza, po prostu, dlaczego na niego głosujesz?
Rozumiem osoby głosujące na Zjednoczoną Lewicę, rozumiem dlaczego ludzie głosują na Pis, rozumiem wyborców Korwina ale na jakiej podstawie głosować na Kukiza?
To pytanie serio, nie chcę wywoływać gównoburzy tylko zrozumieć czym kierują się wyborcy Kukiza.
Jego pseudo antysystemowością i tym, że chodzi w koszulkach Polski Walczącej, część z nich pewnie też myśli, że JOW'y zbawią Polskę. Tyle mi przychodzi na myśl.
Wiadomo, lepiej byloby zapierdalac po 8h za 1650 dla idei xD
Wyborcy kukiza to podludzie, ktorzy nie maja zielonego pojecia o polityce czy ekonomii - to tacy ludzie, ktorzy zaslyszeli dwa czy trzy razy jego wykrzykiwane teksty i mysla, ze zbawi polske darciem mordy.
nas cokolwiek jest w stanie zbawić?
Jarosław
Fajnie, ze caly czas mi sie wydawalo, ze kukiz to przyglup, ale moze ma chociaz jakichs doradcow, ktorzy mu podsuneli podatek ten przychodowy (uslyszalem o tym w radiu chyba)Cytuj:
Kukiz zaproponował też jednoprocentowy podatek przychodowy od każdego podmiotu. Taki podatek miałby być płacony pod warunkiem, że 40 proc. zarobionych pieniędzy podatnik byłby zobowiązany zainwestować, w przeciwnym razie musiałby zapłacić 40-proc. podatek dochodowy.
tylko nie wiedzialem o tej drugiej czesci xD
akurat program Kukizowi pisali ludzie z KoLibra we współpracy z ludźmi Centrum Adama Smith'a. Sam program i postulaty mogą być ciekawe, problem jednak polega na tym, że nawet jeśli Kukiz dostanie się do sejmu i wprowadzi ludzi, to jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby jego klub parlamentarny głosował jednomyślnie - na listach ma ludzi od lewa do prawa mający tyle różnych poglądów na różne sprawy. Z jednej strony ludzie tacy jak Wilk czy Dziambor, z drugiej Liroy czy ten wieloletni działacz OPZZ, zapomniałem nazwiska.