Coś wiadomo na temat policjanta który strzelał? Trochę czasu już minęło.
Wersja do druku
Coś wiadomo na temat policjanta który strzelał? Trochę czasu już minęło.
Chyba jeszcze nie przyznali mu żadnej nagrody. Może nowy prezydent w końcu zajmie się tą sprawą.
Chętnie bym sie prywatnie zrzucił na jakis upominek dla tego funkcjonariusza. Moze jakies nowy samochod czy cos, w koncu malo kto wzial sprawy w swoje rece i pozbywa sie patoli
Dobrze, że odświeżyliście temat, bo w wiadomościach właśnie mówią, że PRAWDZIWI_KIBICE przypadkowo się spotkali i przypadkowo pochlastali się maczetami XD.
Szkoda, że się nie powybijali nawzajem.
Skąd to info? Pewnie z www.gazeta.pl albo TVNu...
Nie znacie tematu, a oczywiście do wypowiadania się pierwsi. Jeżeli chodzi o te maczety i temat, który przewinął Dzzej to dotyczy oczywiście Krakowa. Jak byście porozmawiali z kimkolwiek liczącym się tam to byście sie dowiedzieli, że z kibicowaniem to nie ma nic wspólnego, tam w grę wchodzi gruby pieniądz i nie dotyczy to tylko tych, którzy się wyrzynają maczetami, ale też kryminalnych czy CBŚ.
Co do reszty chuliganki; już wcześniej się wypowiedziałem na ten temat, drugi raz mi się nie chcę bo i tak nic do was nie dotrze..
Pudło bo chodzi o Łódź i specyfika jest zgoła inna niż w krk @bezel ;
No to teraz ja gafę walnąłem ;)
Niestety w Łodzi jak i na śląsku powoli co raz częściej dochodzi do używania sprzętu... Na razie są to pojedyncze przypadki, ale niczego to nie tłumaczy
Czy ty kurwa umiesz czytać ze zrozumieniem ? @Filia the Dragon ;
jedni jak i drudzy wiedzą z czym się wiąże ta zabawa więc robią to na własną odpowiedzialność, nikt postronny nie dostaje (oczywiście są jakieś "wypadki przy pracy")
Ja jednak widzę różnicę, wy może nie. Co innego gdy policjant używa środków nie adekwatnych do zaistniałej sytuacji, ZABIJAJĄC przy tym człowieka, który łamie prawo świadomie, ale mimo wszystko czyn był nie adekwatny do poniesionych konsekwencji.
Coś w telewizji leciało, nie wiem jaki kanał. Jednakże nie ma to jakiegokolwiek znaczenia. Telewizja nie wchodzi jakoś mocno w szczegóły czego ja też nie zrobiłem.
Jedyne informacje to, że ostatnio; gdzies w Polsce; pesudokibice (bo przy okazji meczu?) i że użyto sprzętu.
Bydło się kaleczy/zabija, państwo powinno im pomagać.
Za takiego "wypadki przy pracy" (XDDDDDD) jak kolega wspomniał to bym odznaczał najwyższym medalem państwowym.
W takim razie domniemam, że Ty znasz temat. Wytłumacz mi jaki jest sens/cel takich poczynań? Tak całkiem serio.