Temat: Wybory prezydenckie 2015 - pierwsza tura

to smutne ile ludzi zyje w swoim zamknietym swiecie i nie sa swiadomi tego co sie dzieje na swiecie

-na kogo pani zagłosuję?
-na komorowskiego
-dlaczego?
-bo jest w moim wieku

jakiś komentarz??

ja jebe, i wez tu przekonuj takie grażyny i meneli spod budki z piwem, kiedy ich jedynymi argumentami są 'bo mi sie podoba' i 'dobrze mu z oczu patrzy'. to społeczeństwo jest tak zindoktrynowanie, ze pomogłyby tutaj tylko rządy autorytarne jeżeli obecnie taki motłoch wybiera władzę.

ze dwie osoby powiedzialy, ze korwin chce wywolac wojne z rosja (XD), a przeciez propaganda TVN daje korwinowi łatkę ruskiego agenta. ci ludzie sami nawet nie potrafią przetwarzać informacji z telewizji, wystarczy że usłyszą słowa Korwin, Rosja i wojna w jednym zdaniu i już takie głupoty zaczynają pierdolić xD

dlaczego ktoś taki ma prawo decydować o przyszłości całego kraju? to tak jakby przy budowie mostu o konstrukcji decydowali mieszkańcy miasta, a nie architekci i inżynierowie. ale mam bul dupy.

@Haan
Dziecko nie należy do rodziców, tylko oni są za niego odpowiedzialni. Słowo "należy" w tym wypadku jebie swoistym "faszyzmem". Dziecko jest jednostką wolną.


Powiedz mi w takim razie, jak według ciebie miałaby wyglądać selekcja? Słyszałem już wiele narzekania na demokrację, ale jak słyszę propozycje ewentualnych jej wrogów to nie wiadomo czy śmiać się, czy po prostu zignorować...
@#YOLO

Patrzę ten filmik i to jest żałosne, głosuję na Bronka, bo fajny facet xD. Jak podpisywał ustawę z OFE to pewnie też sądzili, że jest spoko. W sumie większość tych dziadów pewnie nawet nie wie co to jest OFE...

ktos kiedys powiedzial, ze do stracenia wiary w demokracje wystarczy piec minut rozmowy z przecietnym wyborca

mylil sie, wystarczy jedno albo dwa pytania


@top glos leci na janusza korwin-mikkego

Też myślę tak samo, że głosy na prezydenta JKM przełożą się na głosy w wyborach parlamentarnych.

Co do KNP to pomijając to z jakich pobudek niektórzy postępowali, to na 99% pomógł w tym ktoś z zewnątrz, w sensie był jakiś sprzedawczyk.
Jak byłem na spotkaniu z Konradem Danielem to opowiadał, że jak dawał kiedyś gdzieś swój 'wykład' to na sali siedział jego znajomy i był bardzo zaangażowany(jak ktoś był na teog typu spotkaniach to wie o co chodzi "precz z sitwą/kliką, zróbmy coś z tym" itp), a po spotkaniu podchodzi do niego jakiś facet, który cały czas był na sali i mówi do niego 'słuchaj ja tutaj organizuję z (nie pamiętam nazwiska) Januszem Palikotem taką inicjatywę, partię i potrzebujemy takich ludzi jak ty, mamy kasę, możemy coś zrobić fajnego".
Po prostu dywersja na spotkaniu antyrządowym. To się w głowie nie mieści, ale wątpię, że Daniel kłamał

A coś w zamian, czy

??

Każdy potrafi narzekać na demokrację, ale prawda jest taka, że jeszcze nie spotkałem się z jakąkolwiek propozycją sensownej alternatywy. "Selekcje" odpadają, gdyż każdy ma swoje teorie co do tego, komu i dlaczego ograniczyć prawa głosu.

np. monarchia

Ja przekonuję się w tym kierunku co raz bardziej, myślę, że cały ten kult demokracji to jest w dużej mierze propaganda, bo przecież wiadomo, że każdy chce mieć prawo głosu, każdy chce mieć darmową opiekę zdrowotną, zasiłki itp, a jak wiadomo to nie jest dla nas najlepsze. Ktoś wpoił nam tę demokrację jakieś 100 lat temu, ponieważ masami się łatwo manipuluje, a ci, którzy nie są idiotami zostają zakrzyczani przez większość.
Karol Marks

Z poprzednich twoich wypowiedzi wywnioskowałem, że chyba jesteś ateistą/agnostykiem, więc zdajesz sobie sprawę, że większość religii została wymyślona właśnie po to, żeby zapanować nad ludźmi(niekoniecznie w sensie władzy, ale narzucenia im pewnego postępowania itp), więc myślę, że nie byłoby ci tak trudno uwierzyć w to, że tak samo jest z demokracją. Jak ktoś ją wymyślił w Grecji to pewnie nie miał takie zamiaru(pomijając to, że demokracja w Grecji nie znaczyła, że każdy ma prawo głosu), ale od dłuższego czasu jest ona używana w ten sposób. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że sama Unia Europejska, która jest niby obrońcą demokracji, sama jej w ogóle nie używa i wszystkie ważne stanowiska nie są obsadzane demokratycznie. Przecież w USA również wybiera się prezydenta, ale z wielką władzą w jego rękach. Czyli raz na kilka lat ludzie wybierają sobie kogoś, kto ma władze niemal jak król.

Ewentualną alternatywą jest republika - w której przykładowo prawo głosu mają jedynie biali Polacy, mężczyźni, powyżej 21-go roku życia, przed 60-tym rokiem życia, którzy zapłacą każdorazowo 500 zł za możliwość zagłosowania w danych wyborach.
Wtedy w wyborach uczestniczłoby może 5 do 10 procent obywateli. Obywateli najlepiej znających się na polityce, wiedzących czym jest ciężka praca na podatki, które płacą i przede wszystkim takich, którym zależy - zależy na dobru Polski, na podjęciu najlepszej decyzji dla kraju i narodu - inaczej byłoby im szkoda tych 500 złotych.