No niestety to pan też się nie zna, bo kukiz cisnął po opzz od szumlewicza, a kumplować się miał tam z innymi związkami chuj wie jakimi, ale tak było. Korwin z nim gadał od dawna, co z tego będzie to nie wiadomo, ale nieważne, czy kukiz to dobry chłop czy nie, to z tymi lewackimi poglądami(sam się przyznał, że sercem jest przy lewicy czy coś takiego) niczego nie zmieni.