sam fakt zrzeczenia się połowy(?) pensji przez kandytów KNP i oświadczenie Korwina, że po roku europosłowania ma zamiar kandydować do Sejmu, sprawia że warto się nad nimi zastanowić przy urnie
Wersja do druku
sam fakt zrzeczenia się połowy(?) pensji przez kandytów KNP i oświadczenie Korwina, że po roku europosłowania ma zamiar kandydować do Sejmu, sprawia że warto się nad nimi zastanowić przy urnie
Czemu Tusek jeszcze nie dostał trybunału ?
Bo w Polsce przepisy o trybunale specjalnie sa zrobione tak zeby nikogo nie mozna bylo postawic przed Trybunalem.
Wy nie tykacie naszych, my nie tykamy Waszych.
A to, że Gowin to jest część obecnego establishmentu. Niestety jest wiele naiwnych ludzi, co myśli, że Polska Razem to zupełnie nowa partia, taaa, tylko że mordy jakieś stare. To jest coś takiego dla PO, jak Solidarna Polska dla PiS.
Co do PiS, dawałem mu kiedyś jakieś szanse, ale to tacy sami kłamcy jak reszta, obiecują zupełnie jak Tusk i SLD, wmawiają, że "słuchają Polaków". Ta, rzeczywiście, widać to było po tym, jak wspierał banderowski Majdan, zdradzając tym samym Polaków z Kresów Południowo-Wschodnich. Wyborcy PiS zazwyczaj mają sprane mózgi, są chorzy na rusofobie, mam wrażenie że nie są patriotami i katolikami, bo się nimi czują, są tylko dlatego, że Wódz Kaczyński- Kalkstein tak chce. Atakują każdego, kto pragnie polepszenia stosunków z Rosją, nie zauważają natomiast tego, że PiS nie ma nic przeciwko, aby oddać 65 mld dolarów wyssanych z palca odszkodowań społeczności Żydowskiej, nawet jak będzie to oznaczać eksmisje prawowitych właścicieli, jeżeli te "odszkodowania" zapłaci się nieruchomościami.
Te wszystkie "sukcesy" PiS, to w istocie sukcesy LPR i Samoobrony, partii, w których znajdowali się autentyczni Polacy, a nie polskojęzyczne szumowiny.
Trzeba nadmienić, że to Lech Kaczyński nadał obywatelstwo judeo-anglosaskiej przybłędzie: Vincentowi Rostowskiemu-Rothfeldowi, który zadłużył kraj przynajmniej na 1 bln, a tera próbuje zdobyć elektorat w moim województwie.
Problem w tym, że nie każdy głosował za UE. Kiedy było to całe referendum, to miałem 8-9 lat i zupełnie nie orientowałem się w polityce. W nocy z 30 kwietnia na 1 maja miałem dziwny sen, że jak Polska wejdzie do UE to jej nie będzie, jak widać, ten sen się spełnia.
Bardzo dobry program "kropka nad i".
Bałem się, że PRJG przejmie elektorat KNP, jednak ten program pokazał co z tych PRJG za populistyczne ścierwa i teraz każdy kto ma chociaż trochę oleju w głowie nawet nie zastanowi się żeby na nich zagłosować.
Korwin nie wypadł źle, jedynie co to mógł nie móić o tej paraolimpiadzie, pytają go to odpowiada, ale o paraolimpiade nikt go nie pytał więc po co drążyć temat.
Wszystko rzeczowo powiedziane, ogarnięty człowiek to zrozumie, to że oni robią takie akty manipulacji jak
Nie ma dowodu że hitler wiedział o holocauscie = Hitler nie wiedział o holocauscie, to co poradzić, po prostu manipulatorzy.
Boję się tylko, że jest masa ludzi, którzy są w stanie jeszcze przyznać rację temu Kowalowi i Olejnik (oni tu chyba razem występowali, świetny duet), że to oni wygrali dyskusję, co jakby to przeanalizować jest zupełną nieprawdą.
Sorry, ale jako wieloletni sympatyk KNP muszę powiedzieć, że JKM znowu zrobił z siebie idiotę. Kowal ma rację. JKM tylko anegdotki, plotki, ciekawostki, która tam organizacja najemników wywoziła premier Tymoszenko do Niemiec na leczenie. Kogo to obchodzi? Zero konkretów. Taki typowy nerd ze studiów inżynierskich, wszyscy już mówią "Emil, zamknij ryj" a on dalej pierdoli o swoich Majach, Inkach, Macchu Picchu i ruskich najemnikach w Kijowie.
Totalnie nie potrafi uprawiać polityki. Myśli, że siedzi z dżentelmenami przy winie w restauracji. Ma rację, zawsze miał, ale na polityce się nie zna.
Zgadzam sie, ze JKM nie jest najlepszym politykiem (znaczy nie umie sie sprzedać) ale z tym, że mało konkretów to troche poleciałeś. Bo kto tak naprawde daje nam więcej konkretów? "Konkrety" jakie pamiętam z ostatnich kampanii wyborczych to "zmniejszymy bezrobocie" (nigdy nie slyszalem w jaki sposob), "stworzymy miejsca pracy" (nigdy nie slyszalem w jaki sposob), "bezpieczne państwo (nigdu nie slyszalem dzieki czemu) itd.
Dyskusja w kółko o JKM a ja się pytam jakim cudem PO w sondażach ma po ~30% kto jeszcze na nich może głosować??
duzo ludzi powiedzmy z klasy sredniej, ktorzy nie interesuja sie zbytnio polityka, zyje im sie w miare dobrze i nie lubia kaczynskiego i jego fanaberii glosuje na PO, nie biorac pod uwage zadnej innej alternatywy, bo tylko te dwie partie sie licza na naszym podworku
Zgadzam się, że Korwin jest politykiem słabym, to znaczy daje się zbyt łatwo ponieść nerwom, używa skrótów myślowych, z których się musi później tłumaczyć. Już nawet ten temat Holocaustu. Korwin powiedział pewien fakt, ciekawostkę niezwiązaną kompletnie z wyborami, iż nie istnieje dowód na to, że Hitler wiedział o Holocauscie. Z punktu logiki zdanie jest prawdziwe, natomiast najprawdopodobniej Hitler o Holocauscie musiał wiedzieć. W matematyce istnieje wiele twierdzeń, których dowód nie istnieje. Z faktu że dowód nie istnieje wcale nie wynika, że owe twierdzenia są nieprawdziwe. Dowodu na istnienie Boga nie ma, tak samo na jak nie ma dowodu na jego nie istnienie, więc logika nie może zaprowadzić nas do wierzenia bądź ateizmu. Ja jestem zdania, że to sprawa indywidualna. Jestem agnostykiem, nie mam nic do wierzących. Co do sytuacji na Ukrainie, to Ukraińcy powinni byli postawić Janukowycza przed trybunałem stanu i go osądzić i skazać, odebrali by wtedy argument, że zgodnie prawem z zasadami demokratycznymi pozostał on prezydentem.
Faktem jest natomiast, że Korwin daje się zepchnąć na tego typu kontrowersyjne i filozoficzne tematy, zamiast przedstawić swój program wyborczy. A program wyborczy powinien być meritum dyskusji. Wiele wyborców przyznaje, że nie zaznajomiło się z programami swoich partii. W programie nie ma ANI SŁOWA o odebraniu kobietom praw wyborczym, o zniesieniu DEMOKRACJI, natomiast Korwin daje się zepchnąć na tematy ideologiczne, gdzie jako zatwardziały konserwatysta, będzie bronił swoich idei. Jasne, że dzięki anegdotom ma swój stały elektorat rzędu 2%, ale wiele ludzi odpycha, bo nie rozumieją jego skrótów myślowych. Im więcej wyważonych ludzi typu pan Berkowicz, Wipler, Szpenelewski, Wilk będzie się pojawiać w mediach, tym lepiej będzie dla KNP.
Drogi Alienie, to co podałeś to są hasła z kampani Solidarnej Polski, które są równie bezsensowne jak ta partia (proponuje dokładnie to samo co PiS). Z racji, że nigdy nie słyszałeś o konkretach KNP to postaram ci się parę przytoczyć - tych najistotniejszych. Postaram się jak najprościej, żeby wszyscy załapali, bo sprawy są proste i przystępne dla każdego.
-Likwidacja podatku dochodowego, który po pierwsze - jest nieefektywny, po drugie - jest niesprawiedliwy.
Dlaczego podatek dochodowy jest nieefektywny. Otóż wyobraźmy sobię hipotetyczną sytuację (Mówię teraz o PIT). Mamy dwie stawki, niższa z nich to bodajże 19%, dla ułatwienia obliczeń przyjmijmy 20%. Niech Kowalski zarabia 3000 złotych (pragnę przypomnieć w tym miejscu, że pracodawca musi zapłacić wszystkie składki, w zależności od typu zatrudnienia, może być to ~3700), Kowalskiemu po odliczeniu PITu zostaje 2400. Pozostałe 1300 trafia do państwa. Na razie zostawmy 700 złotych na oskładkowanie, zastanówmy się nad podatkiem PIT - 600 zl. Gdyby Kowalskiemu zostało owe 600 zł w kieszenii miałby 3000 zł. Za owe 3000 zł kupiłby sobie produkt lub usługę - płacąc podatek VAT na poziomie 20% (do którego poboru nie potrzeba hordy urzędników) więc owe pieniądze i tak zostałyby w kieszeni państwa. Przy okazji Kowalski, mając te 600 złotych więcej kupiłby produkt w sklepie Nowaka - dałby więc zarobić Nowakowi, który zwiększając swoje obroty zarabiałby więcej, wydawałby więcej i zwiększał wpływy do państwa. Ważną kwestią jest to, że w sektorze publicznym zatrudnionych jest ponad 20% pracujących - dane GUS - (nota bene więcej niż w rzekomo socjalistycznej Szwecji). Ci ludzie płacą podatek dochodowy, który później idzie na ich pensję od których odprowadzony jest podatek dochodowy i powoduje to błędne koło. Prawda jest taka, że większość wpływów do budżetu to są pieniądze z podatku VAT i akcyzy, podatek dochodowy ma marginalne znaczenie, daje natomiast 'pracę' niepotrzebnych urzędnikom.
Ulubionym argumentem obrońców podatku dochodowego jest powoływanie się na inne europejskie kraje. Weźmy np. taką Anglię, gdzie stopy procentowe są wyższe. Niewątpliwie są, ale zapomina się o tym, że kwota zwolniona od podatku w skali roku wynosi coś kolo 100 tyś w skali roku, kiedy w Polsce jest to 3 tyś w skali roku.
Większość Polaków, którzy wyjechali sobie do Anglii, woli (nie)odprowadzać podatku w Anglii niż w Polsce.
-Członkowstwo w UE. Główny argument obrońców - Shengen i milionowe dotacje i otwarte rynki pracy.
Zacznę od Shengen. Są kraje, które są w Shengen a nie są w Unii. Natomiast co do otwartych rynków pracy, jest to niewątpliwie największy plus Unii Europejskiej.
Chciałbym zwrócić uwagę na dotacje. Zgodzę się, że dotacje z UE są większe niż nasza składka członkowska, ALE nie należy zapominać, że głównym źródłem wplywów do UE nie są składki członkowskie, ale OLBRZYMIE kary nakładane za nierealizację unijnych zaleceń. A owe unijne zalecenia niszczą konkurencyjność. Może kilka sytuacji.
a)W Polsce produkowano dużo ogórków, ale dzięki temu, że mają mieć one określoną długość i maksymalny stopień krzywizny nie można ich już sprzedawać w tak wielkich ilościach.
b)UE nałożyło na nas limit produkcji cukru, przez co po katastrofach metereologicznych (powodzie i susze w Europie) cena cukru skoczyła diametralnie
c)Dopuszczalna krzywizna bananów. Zamiast importować tanie banany z afryki, musimy płacić za droższe banany z Hiszpanii
d)Slimak (mięczak) zostaje rybą. Czemu? Żeby francuzi mogli wyłudzić większą dotację od Unii na jego hodowlę.
tego typu absurdów można mnożyć i mnożyć, żródłem tego problemu jest korupcja. Zabijanie konkurencyjności prowadzi do zmniejszenia ilości dóbr na rynku i w efekcie do wyższych cen. Jednym z niewielu rynków, który się przed tym broni jest rynek RTV/AGD, gdzie ceny tych samych telefonów z dnia na dzień spadają, lub są zastępowane przez towary lepsze. I tak powinno być z każdym produktem - w efekcie konkurencyjności, jego cena powinna spadać lub poprawiać się jego jakość, żeby przekonać do siebie klienta.
I to właśnie oferuje KNP. Ułatwienie życia przedsiębiorcom poprzez nie wtrącanie się jak mają wyglądać ich dobra i usługi. O ile mnie pamięć nie myli to chcą zlikwidować CIT i zastąpić go ryczałtem, mało tego, likwidacja ZUSu spowoduje, że pracodwaca będzie mógł płacić mniej za tą samą pensję która płaci teraz - w efekcie czego, będzie mógł zatrudnić ludzi na kolejne zmiany. O nawet punkt 4 programu - Uwolnimy energię obywateli. Zniesiemy zakazy i koncesje duszące przedsiębiorczość, zadbamy o stabilność i jednoznaczną interpretację przepisów podatkowych -
Mógłbym przytaczać więcej, ale niestety nie mam na tyle czasu, dlatego odniosę się do kilku wypowiedzi z tego tematu.
Przede wszystkim zdecydowanie niższa szansa wejsćia PRJG do parlamentu europejskiego. Mimo wszystko wydaję mi się, że obie partię mogą zrobić koalicje wyborczą w następnych wyborach, jeżeli wynik Gowina będzie bardzo niski. Swoją drogą (jako że jestem członkiem PO - zarejestrowany tylko po to, żeby koleżanka będąca w radzie miasta miała bodajże 20 osób potrzebnych do koła, żeby zgłosić jakikolwiek projekt, głosowałem na niego w wyborach na szefa PO, gdzie dostał 20% głosów, co było całkiem sporo) wydawało mi się, że odbierze większą część elektoratu PO, tak się jednak nie stało.
Otóż odpowiadam. Są dwie drogi, żeby zmienić. Siłowa i demokratyczna. Siłowa odpada - wyobrażasz sobie Korwina w czołgu? Ja nie, większość ludzi wyznających których światopogląd bliższy jest KNP, unikałoby rewolucji. Pozostaje więc droga demokratyczna w wyborach.
Jak się nie mylę, i Gowin i Ziobro/Kurski i duża część topowych postaci z PSL i EP+TR kandydują. Dla partii które wahają się przy progu wyborczym jest to jak najbardziej normalne, inna sprawa, że Korwin otwarcie przyznaje po co kandyduje do europarlamentu - żeby zyskać większy rozgłos i większe środki na promocję partii.
Zdecydowanie się zgadzam, przyszłość tej partii będzie należeć do ludzi typu pan Wilk, Szpenelewski, Wipler, Berkowicz.
W ogóle chciałbym, żeby prof. Gwiazdowski kandydował. Ogólnie sporo ludzi z fundacji Adama Smitha jest związanych z KNP.
Czasem warto schować dumę w kieszeń i przyznać się do błędu. Przecież zgodnie z programem wyborczym nikt nie chce likwidować VATu, tylko podatki typu PIT, które jak wspomniałem są nieefektywne. I właśnie z tych podatków byłyby utrzymywane wojsko i policja, urzędnicy (ale nie w tak ogromnej liczbie jak teraz).
I tak samo jak ty uważam, że Korwin politykiem jest miernym. Jednak bardzo smuci mnie fakt, że spektrum poglądów politycznych (przede wszystkim w sprawach gospodarczych) w Polsce jest bardzo wąskie, przez co wolnościowcy (KNP, PRJG czy Partia Libertarianska) są w ogromnej mniejszości. Mnie osobiście nie interesuje to czy ktoś jest Polakiem, Żydem, Niemcem, czy jest murzynem czy azjatą, czy jest gejem czy transwestytą, czy jest katolikiem, muzłumaninem czy niewierzącym, czy jest aktorką czy sportowcem. Kierując się logiką, uważam, że każdy powinien być wolny (aczkolwiek należy pamiętać, że wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego) i równy względem prawa, którego podstawowymi zasadami są znane "Prawo nie działa wstecz", "Umów należy dotrzymywać", "Chcącemu nie dzieje się krzywda" i inne. Co mnie nierzadko irytuje to fakt marginalizowania poparcia dla KNP tylko i wyłącznie do nastolatków. Często słyszę, że w KNP ma poparcie wśród nastolatków a jak dorastają to się "nawracają". Otóż nie znam nikogo, kto by wyrósł z poglądów wolnościowych.
widzisz, ja uważam, że prawie w ogóle nie porusza tych kwestii - może coś tam powie o likwidacji PIT, ale od razu daje się zepchnąć do jakiś prywatnych poglądów i przemyśleń, nt tego, że średnia IQ kobiet jest niższa niż mężczyzn czy też o wspomnianym Holocauscie. A że używa skrótów myślowych to później ma łatkę szowinisty. Tak samo jest z inwalidami (może warto wspomnieć, że JKM ma własną fundację wspierająca niepełnosprawnych). Nie zmienia to faktu, że politykiem jest słabym.
To takie moje własne przemyślenia, mam nadzieję, że nikt nie weźmie ich za jakiś atak.
Donald Tusk na pewno nie jest szczery, a jego partia utrzymuje się na topie. Stały w poglądach też nie jest (przecież jeszcze 8 lat wstecz to on był zwolennikiem podatku liniowego i mniejszych podatków w ogóle, a także wielu innych rzeczy, a robi zupełnie co innego).
Leszek Miller zatrudnia cały sztab ludzi, którzy układają mu przemówienia, uczą i pomagają mu jak powinieniech sie zachowowywać w relacjach interpersonalnych.
Aleksander Kwaśniewski był bardzo dobrym mówcą, dzięki czemu dwukrotnie został wybrany prezydentem.
We Włoszech nawet taki Berlusconi z tyloma skandalami potrafił się długo utrzymać przy władzy.
Mimo, że wszystkich w/w panów nie lubię i nie zgadzam się z ich poglądami, to jednak jakoś zyskali duże poparcie. Popatrzmy na takiego Franka z serialu House of Cards.
Manipulator, kłamca, zdrajca, łapówkarz. A jednak potrafił przepchnąć swoje ustawy (tak wiem, w USA działa to trochę inaczej). Nie można mu odmówić, że politykę "uprawia" na tyle dobrze, by oszukać wszystkich. Oczywiście oszukiwanie nie jest wykładnią bycia dobrym politykiem, ale czasem w imię zyskania elektoratu trzeba po prostu zaniechać grzebania się w pewne sprawy, których i tak większości ludziom nie uda się wytłumaczyć. Tak jak wspomniałem wcześniej o dowodzie na to, że Hitler wiedział o Holocauscie. Niepotrzebnie daje się wciągnąć w takie sprawy, "podpala się" i co z tego, że na gruncie logiki ma rację (tak samo jak prawdziwe jest zdanie, że nawet za Hitlera były niższe podatki), skoro odbiór przez "powiedzeniowego Krzyśka" jest taki, że Korwin to by chciałby w Polsce zrobić III Rzeszę, co jest bzdurą, bo JKM jest przeciwnikiem socjalizmu.
Naprawdę cenię JKM za to, że jest niezmienny, że mówi prawdę i ma rację, i przede wszystkim, że nie godzi się na obecną sytuację. Osobą jest naprawdę bardzo mądrą i przede wszystkim z wolnościowymi ideami się nasze poglądy pogrywają. Ale czasem poprawnością polityczną czy też pozostawieniem paru kwestii niedopowiedzianych można zyskać więcej. Czasem, żeby pokonać swoich oponentów trzeba korzystać z takich sposobów, jakich oni sami używają, a rozliczyć się z tego we własnym sumieniu. Tego właśnie Korwinowi brakuje - politycznego cwaniactwa, dzięki któremu może zyskać poparcie. Bądźmy szczerzy - ilu wyborców jest świadomych swoich wyborów? Ilu z nich przeczytało programy wyborcze partii?
No i to jest właśnie mój punkt. Ja także głosuję na KNP z przyczyn wymienionych parę postów wyżej.
Ale nagadują na tego Korwina w mediach to chyba dobrze bo jakby nic nie znaczył to by go olali.
Korwin jest bardzo niereprezentatwny ciezko mu zaufac i go zrozumiec, bo gada konkrety a nie ubiera slow w piekne anegdoty itp. Niestety na tym traci po poglady ma bardzo dobre za to elokwencji za grosz
mnie boli to, że Janusz Korwin-Mikke często wypowiada się na tematy kontrowersyjne co oczywiście jest potrzebne, ale niestety robi to w sposób dający możliwość jego przeciwnikom na łatwe wyrywanie zdań z kontekstu co prowadzi do tego, że dla osób mniej zainteresowanych jest po prostu wariatem. tak jak alien piszei Korwin na tym traci.Cytuj:
nie, bo do typowego mirka dotrze tylko tytul filmu
jeśliby spojrzeć na artykuł na TVN24 opisujący ostatni program "kropka nad i" to dla tego typowego mirka Korwin jest szaleńcem bo tekst jest jednoznacznie skierowany przeciwko niemu. później przez to pojawiają się opinie takie jak ostatnio w komentarzu pod kwejkiem
obejrzałem z uwagą cały program i nie usłyszałem z ust Korwina słów które by potwierdzały cytat powyżej. no cóż...Cytuj:
jest tu jakiś korwinista? Bo jeżeli tak to wiedz, że zgwałcenie twojej dziewczyny, siostry lub matki to nic takiego. Ruchać te szmaty :))) byle by stawiały opró to taka gra wstępna :D słowa waszego wódza :D
a co do samego tematu i ankiety są to moje pierwszy wybory w których mam możliwość uczestniczyć i oczywiście głosuję na KNP.
TEN ROK BĘDZIE ROKIEM UPR
Z tego co obserwuję, to młodzi ludzie, którzy interesują się polityką głosują na Korwina.
Na FB coraz więcej widać udostępnień filmów o Korwinie. To też może wynikać z tego, że młodzi nie oglądają TV.
Korwin mówi od 20 lat to samo. W 2008 roku mówił, że Krym chce należeć do Rosji np. Jest to nagrania w internecie.
Mówił też o upadku ZUSu.
Stronnicze media przez te wszystkie lata tłumiły poglądy Korwina. W telewizji był może raz do roku, on nie mówił tylko mówiono o nim i starano się przedstawiać go w świetle błazna.
Jednak kiedy młodzi ludzie zaczęli dorastać i Internet zastąpił im telewizję, zaczęli dostrzegać, że coś jest nie tak u władzy. Internet jest trudniejszy do manipulacji i media mają mniejsze pole manewru. Jak ktoś wrzuca do sieci pełne wypowiedzi, a nie wyrwane z kontekstu, to TVN nic nie może zrobicz. Przy tendencji wymierania starszych zmanipulowanych dziadków i babć, a dorastaniu świadomej młodzieży, za kilka lat socjaliści ustąpią stołka wolnorynkowcom. Jak nie poprzez wybory, to rewolucję. Lewaki nic nie mogą zrobicz.
Ta, mam sporo znajomych i pewna część z nich nie zna programu partii, nie kto jest "lewakiem" ale nie lubi "homosiów", jest za legalizacją i leje jak głupi gdy słyszy żarty w stylu "w żyłach prawdziwej kobiety płynie płyn do mycia naczyń" to głosuje na partie Korwina. Zresztą, starsi ludzie też nie są lepsi i głosują na "stare" partie bez podstawowej wiedzy na temat tego co przez nich wybrana partia może/chce zrobić ; d.
@up
myślę, że procent ludzi "świadomych" wśród wyborców Nowej Prawicy i tak jest największy w porównaniu z innymi partiami w Polsce. jak patrzę w sondażach na te 10-14% u SLD no to poważnie zastanawiam się co ci ludzie mają w głowach.
widzieliście te nagonke i powycinane z kontekstu wypowiedzi korwina? https://www.facebook.com/photo.php?v=654481624623158
pójdę głosować na KNP choćbym miał się zesrać przy urnie, bo jak oni nie naprawią tego kraju to już chyba nikt tego nie zrobi.
art na onecie dzisiaj był dobry. Donald Tusk "Słowa Korwina to przestępstwo" po czym zacytowane były słowa, że mężczyzna powinien wiedzieć kiedy może, a kiedy nie + do tego milion komentarzy innych polityków
#ocieplanie wizerunku
[y]PPtZ4bV9Kvo[/y]
mam nadzieję, że będzie p. Pucka więcej w telewizji, to może się poprawi wizerunek. Ciekaw jestem tylko czy kiedykolwiek jakaś kobieta czy niepełnosprawny z KNP zostaną dopuszczeni do telewizji, sądzę, że mogliby tym sporo ugrać
Oddam głos na SLD bo sądzę że są najlepszą Polską partią chcą najlepiej dla naszego narodu
uzasadnij swoja wypowiedz
troll, nie odpisywać xD
genialny występ Wiplera.
"Szambo wybiło i ukazał się cały koncentrat postkomuny. Ten program przejdzie do historii antydziennikarstwa."
https://www.facebook.com/wipler/posts/729790020405658
"hitler był lewakiem i socjalistą tak jak pani"
zmasakrowana feministka.jpg
ale znowu mnie wkurwia nieziemiesko powtarzane jak mantra przez te dwie k.... "KORWIN MÓWIŁ, ŻE KOBIETĄ CHCĄ BYĆ GWAŁCONE". jak dobrze pamiętam to jego słowa brzmiały tak: "trzeba wiedzieć co wolno a czego nie wolno" co dla osoby z przeciętną inteligencją jednoznacznie wskazuje, że Janusz nie popiera gwałtów. tak samo z tym holocaustem. cały niemal program kręcił się wokół tych dwóch wyrwanych z kontekstu wypowiedziach.
no i zapomniałbym o paraolimpiadzie...
mam nadzieję, że ludzie widzą to co robi Stokrotka(hehe) i nie łykają wszystkiego jak pelikany.
w niedzielę liczę na conajmniej 10%.
Heh, wiesz... Koalicja PO-UPR już sobie ostrzy zęby (albo długopisy) na niedzielę... Ja na wybory oczywiście pójdę, ale nie liczę na to, abyśmy cokolwiek pozytywnego ugrali w tych wyborach. Za dużo czerwonych poczwar i złych istot jest u władzy... Ja tam jestem w stanie znieść taką "porażkę" i mam nadzieję, że nikomu nie będzie się chciało iść z kilofami do Warszawy, niech wytrzymają chociaż do 2015 roku.
Poza tym, media nigdy nie przestaną mnie zadziwiać, kilka dni przed wyborami a dwie czerwone feministki robią sobie wycieczki po zmanipulowanych, prywatnych poglądach jednego człowieka, a co mi tam, nie pytam o program partii i o pomysły na uzdrowienie kraju (pamiętajcie ludzie, mamy autostrady! możemy sobie nimi szybko i sprawnie dojechać na zmywak do Niemiec) tylko będę pieprzyć głupoty, bo i tak większość osób oglądająca TVN i tego typu ścierwa to ludzie bez możliwości używania mózgu.
jak wyglada te cale glosowanie? dostaje karte i co dalej? w tym roku 21 strzeli a to sa pierwsze wybory na ktore sie wybieram
zaznaczam ze glosuje na knp :)
Od zawsze za JKM!!!!
Trafiłem na ciekawy film o Hitlerze i holokauście. Można pokazać niedowiarkom, że JKM (jak zawsze) ma rację, czyli powiedział tylko, że nie ma dowodów a nie że Hitler nic o tym nie wiedział.
http://vimeo.com/70767591
BTW
Trzeba się ostro zmobilizować bo coś czuję, że mogą manipulować przy wynikach. Zauważyłem, że ostatnio pokazują nowe sondaże w których KNP ma poniżej 5%, co oczywiście nie może być prawdą.
wcale się nie dziwię skoro na każdym kroku padają słowa, że Korwin popiera gwałty na kobietach. w ramach edukacji dla tych mniej inteligentnych polecam tę lekturę: http://wmeritum.pl/kobiety-lubia-gwa...owego-rozsadku
O. Widze, ze jestes kolejnym lemingiem, ktory bez zastanowienia wierzy w to, co mowi rzadowa telewizja/portale. To jest zdanie wyrwane z kontekstu. A tak juz abstrahujac od tego, to to nie jest program partii tylko osobisty swiatopoglad kurwina. I jeszcze raz zaznaczam- zdanie wyrwane z kontekstu.
Hahaha jak media manipuluja, teraz to uszami im wychodzi. ja pierdole xD
@eidt
Glosuje na Kongres koniec kropka.
btw czuje ze bedzie dobrze :D
@down
Ta maja bol dupy no i dobrze. :D niech nie spia po nocach.
Lewaki wyczuły że KNP może wejść i ból dupy over 9999. Ełfopa minuz tfuj ruj dodaje kolejny postulat,po najeździe na kościół,bronienie wszelkiego zwyrodenienia i dewiacji dodali do arsenału obrzucanie błotem JKM. Swoją drogą oglądanie takich pajaców jak olejnik czy kraśko powinno być zakazane bo ja nie wiem czy oni serio są tak mało rozgarnięci czy im za to płacą.
Dla idących na wybory polecam (oprócz głosowania na daną partię) dwie czynności :
1. Głosowanie flamastrem, bądź wyróżniającym się długopisem.
2. Zrobienie zdjęcia karty głosowania wraz z dowodem.
Punkt drugi głównie jest skierowany dla tych co głosują w małych komisjach . Mianowicie gdy np. Ruch Narodowy dostanie 0 % w naszej komisji, a my mamy dowód w postaci karty do głosowania i własnego dowodu osobistego, mamy dowód na to, że karty zostały sfałszowane (do sfałszowania wystarczy dopisać drugi krzyżyk i wtedy cała karta jest nieważna)
Jeżeli tacy ludzie uczestniczą w głosowaniu, tylko po to aby komuś tam zrobić na złość, to nic dziwnego, że od 25 lat w Sejmie siedzą te same patafiany.
Raczej to drugie. Ciekawe jest bardzo, że wielu dziennikarzy, polityków, celebrytów itp. ma jakieś twarze takie niesłowiańskie, takie zamulone i ziemiste, czego przykładem jest owy Kraśko, ci ze "Szkła Kontaktowego", czy Komorowski.
http://oi58.tinypic.com/2epq07d.jpg
wiecej dodawac nie trzeba
Czemu się ostatnio taka jazda na JKM zrobiła? Jakoś kurcze nigdy tego nie widziałem (albo nie zauważałem).
btw dzisiaj w busie widziałem plakat NP JKM z gościem który wyglądał jakby ledwo co maturę pisał. nie ma to jak doświadczony polityk xd