Szybkie pytanie. Czy to obowiązkowa cecha(te dwa guziki) koszul do wpuszczania?
Wersja do druku
Te dwa guziki to są guziki zapasowe, jakby Ci któryś odpadł. Umieszczone są na dole koszuli, bo krawiec zakłada że ją będziesz wpuszczał w spodnie i w tym miejscu będą niewidoczne. Możesz się sugerować, że jak koszula ma te dwa guziki na dole to powinieneś ją wpuścić w spodnie.
Ja praktycznie zawsze mam koszulę wypuszczoną i nie mówię tutaj o zwykłe w kratę bo to wiadomo,że takiej raczej się nie wkłada do spodni ale często noszę też zwykłe błękitne/zielone do jeansów/chino. Wkładam jedynie gdy jest na to marynarka, według mnie włożona koszula do spodni bez marynarki wygląda dziwnie jakby czegoś brakowało.
Trzeba po prostu ubierać się tak, żeby się dobrze czuć, pamiętając o jakichś uniwersalnych podstawach np. kolor paska = kolor butów.
Ja osobiscie przyjmuje taki podzial, ze koszule jednokolorowe wkladam w spodnie i zakladam jakis lepszy pasek a wszelkie kratki itp nosze wypuszczone.
Jak ktos zaklada biala koszule wypuszczona ze spodni to kojarzy mi sie z dzieckiem z podstawowki na rozpoczeciu roku.
Za to nie wyobrazam sobie casualowej koszuli jeszcze z kieszonkami wkladac w spodnie.
A w czym Ty masz problem? Jak lubi tak chodzić ubrany to niech chodzi, jakieś kompleksy masz? Przecież Wyso52 nie musi Ci się podobać (chyba).
A właśnie. Wolno biały t-shirt pod koszulo nosić? Z reguły mam jeden/dwa guziki rozpięte i po pierwsze jest mi w takim zestawieniu o wiele wygodniej, a po drugie jakoś tak mi to dobrze wygląda.
W sumie nie wyobrażam sobie. Podkoszulkę jak najbardziej. Zależy też jaka koszula, jak w jakąś kratę i to wyjście na uczelnie to w sumie bez problemu, ale jak na imprezę do pantofli to na pewno nie.
oczywiście, że można, choć ja preferuję noszenie v-shape necków, żeby jednak pozostawała w ukryciu przy 1 rozpiętym guziku na górze - jak jesteś pod krawatem to raczej bez różnicy jeśli nie obija się to na kształcie
staraj się, żeby kolor nie był kontrastujący/przebijający, raczej unikaj bezrękawników, bo te odbijają się na koszuli i wyglądają paskudnie, ale jednocześnie niech będzie odpowiednio długa (niech nie wychodzi i odkłada się na pasku) i przyległa/elastyczna, żebyś miał naturalny zakres ruchu
nie wiem jak to wygląda wg etykiety, ale ja się stosuję do tego co zapisałem, jeśli chcę założyć coś pod koszulę