A ja się pochwalę, że moja kotka od tygodnia mieszka ze mną i od czasu gdy jest tu ze mną jest jeszcze bardziej cudowną dziewczyną niż była gdy ją odwiedzałem na Filipinach. Może to przez to, że teraz się jakoś przestawiła, że skoro mieszka ze mną to jest moją tygrrysicą w pełnym tego słowa znaczeniu.
Na dodatek pomału budzi się w niej dzikie zwierzę. :P
Zakładki