a co za różnica czy pozna laske na jakims portalu, przeciez i tak bedzie sie z nia musial sotkac w rl i wszystko bedzie wygladalo identycznie jakby sie spotkali na ulicy
Wersja do druku
a co za różnica czy pozna laske na jakims portalu, przeciez i tak bedzie sie z nia musial sotkac w rl i wszystko bedzie wygladalo identycznie jakby sie spotkali na ulicy
Ogłaszanie się na portalu randkowym tworzy automatycznie wizytówkę "nie mogę nikogo poderwać więc może mnie ktoś weźmie". Natomiast poznanie jakiejś osoby w szkole / na ulicy czy nawet na fb takiej wizytówki nie tworzy. Ale to jest moje zdanie.
Jak myślisz, że jesteś na takim portalu anonimowy to możesz się zdziwić ;d jeden gość z mojego miasta coś już o tym wie
Na sympatii mozna wysylac jedna wiadomosc dziennie bez premium, na przeznaczeni.pl mozna pisac z kims kto ma premium jesli otworzy skrzynke, a tak to w ogole nie mozna, na e-darling tez trzeba premium zeby cokolwiek zrobic. Wiem bo kolezanka zalozyla na mojego emaila sobie pare kont (xD taaak teraz wszyscy pomysla ze to bujda z kolezanka), no i tam sobie podczytuje gdy pozwoli. Ogolnie to po paru wiadomosciach wiadomo od razu czemu urodziwi goscie nie maja dupy in rl, moze z laskami jest tak samo, z 2 strony masa desperatow do niej pisze pomimo tego ze nie dala foty. Trudno znalezc kogos kto nie dla zabawy jest na portalu, kazdy mowi ze dla zabawy zeby poznac nowych znajomych ale wiadomo ze chodzi o plec przeciwna. Zobaczymy czy spotka sie z ktoryms i jak bedzie w rl ;dddd
Jeden wieczór siedzenia przed monitorem i...
...znalazłem swoje dwie znajome z uczelni na tym portalu (mowa o Badoo), pytałem do jakich celów używają tego portalu; jedna dla przyjemności flirtowania(o ile takie coś istnieje online), druga spotyka się czasem z gośćmi poznanymi przez neta. (I nie są to żadne Grażyny, tylko normalne ogarnięte dziewczyny)
A ja dziś spotkałem się z dziewczyną na mieście, całkiem spoko, ale nie będę tej znajomości rozwijał. Jutro jestem ustawiony z Ukrainką studiującą tutaj (taka 7/10) Po polsku nie ogarnia zbytnio, więc po angielsku rozmawialiśmy. Będę miał może wreszcie z kim rozmawiać po angielsku na poziomie, a może coś z tego będzie? ;p
Życie to sztuka wyboru kochany, jak się wstydzisz tego co robisz to masz problem ;d
Ja osobiście nie skorzystam, bo od jakiegoś czasu zacząłem doceniać wielkie plusy bycia singlem ( czytaj nie pali mi się "szukać" kogoś na siłę, wolałbym lepiej trafić tym razem xD) + mam mnóstwo fajnych i ciepłych osób obok i to mi wystarczy ;d
No tak, bo ludzie którzy umawiają siez kobietami bo fajnie się im z nimi gada wyginęli razem z dinozaurami ;d
Twoje poglądy są popierdolone. To tak jak powiedzenie że że chodzenie do dziwki jest złe z punktu widzenia współżycia społecznego. A to normalny handel wymienny, facet chce seksu, ta chce seksu i zarobić i wszystko gra, ale według wielu "alfa" prawidłowo jest robić kobietę w chuja i okłamywać ją, zerżnąć ją i olać, bo tak robią prawdziwi mężczyźni, którzy nigdy nie chodzą na dziwki bo to hańbiące. Inna sprawa że to jest jak z szybkimi randkami masz dużo nowych osób do poznania w krótkim czasie, bez wychodzenia z domu, bardzo udogodnione, ale oczywiście polaczki z pseudo-dumą wiedzą swoje.
Mit jakoby kobiety nie lubia seksu juz zostal dawno obalony ;p. Dziwki wybieraja ten zawod z powodu pieniedzy ale tez z racji tego ze lubia seks, pornstary maja tak samo przeciez.
mhm, akurat tutaj muszę się po części z Vegetą zgodzić
przecież nie po to suka idzie do pubu i wyrywa/"daje się wyrwać" żeby obcemu facetowi zrobić dobrze, tylko dlatego, że to lubi, nie?
well, po prostu ciekaw jestem, na ile można lubić seks, a na ile .. na ile zaślepione są pieniędzmi ;) W końcu seks przez osiem godzin dziennie po którymś z rzędu orgaźmie to nic przyjemnego jeśli się nie mylę.
Opowiadaj ;pCytuj:
//co do badoo to u mnie raz doktor na cwiczeniach zapomnial wylaczyc projektora ;d i podziwialismy jak zonaty 40 letni prawie chlop podrywal licealistki ;dddd
@Badoo
Dziś się spotkałem z dziewczyną która była tak zestresowana spotkaniem, a przynajmniej takie sprawiała wrażenie. Dość ciekawe uczucie, bo to zazwyczaj ja się spinałem jak spotykałem się z nimi.
w sumie nic wielkiego, na jego szczescie, bo byla 12 chyba a wtedy licealistki wszkolach. Rzucal teksty typu "poklikasz piekna nieznajomo ?" mial chyba nick CumCum , ale wszystkiego nie widzialem, bo ze smiechu lezalem na lawce.
//jak sie zrealizowal, ze tego nie wylaczyl to zrobil mine jakby ducha zobaczyl, zlapal sie zaglowe i plakac mu sie chcialo. w ogole po tym incydencie diametralnie sie zmienil i jakis taki milszy dla naszej grupy sie zrobil ;]
Poznalem wczoraj dziewczyne na imprezie, cos tam poswirowalismy i wrocila do domu. Dzisiaj podczas rozmowy z nia, kiedy juz mialem konczyc powiedzialem zeby sie odezwala jak juz w domu bedzie. Odpowiedz? Ja sie pierwsza do chlopakow nie odzywam chyba ze mam sprawe. Smiechlem troche i obrocilem to w zart. To jakas zlota regula ze to chlopak ma sie pierwszy odzywac czy jak?
Ma juz 17 lat?
a nawet wiecej <;
Pewnie, jeszcze podanie z 3 zdjęciami jej wyślij i z prośbą o możliwość kontaktu. Widzę że już na prawdę pierdoli się w głowach tym dziewczyna...
Byłem na wyjeździe ze znajomymi.. Wśród nas były 3 pary i dziewczyny chyba zrobiły sobie konkurs która zrobi swojemu chłopakowi większa awanturę... No ale tak jest jak bierze się ze sobą nadbagaż.
Aver ile razy w tyg sie ustawiasz? I wogóle to co sie dzieje w Twoim przypadku po spotkaniach skoro jest ich tyle? Niewypały?;)
Żyjemy w takim kręgu kulturowym że to facet robi 1szy krok etc. Ale jak to bywa, 99% ludzi to debile i nei rozumie że np. miej wyjebane bedzie ci dane, oznacza pokazanie że masz swoje życie a nie mienie kogoś w dupie a potem zdziwienie że cię olał.
Ktoś wie gdzie są dobre dziewczyny ?
Kurwa pierdole celibat do października aż rozpocznę studia i poznam jakies dupeczki naturalnie.
Jebany introwertyzm
To nie introwertyzm. To jebane przekonania które wciska nam społeczeństwo, media, kurwa matrix.
kurwa nie mam juz siły na podbijanie do dupy od tak na ulicy,w tramwajach.Na imprezy jak chodzę to często są to imprezy gejowskie same chłopy
dup ze znajomych mam bardzo mało . cięzko cos ogarnac dlatego chyba poczekam do studiow i ogarne jakąś w kregu studenckim (teraz pracuje na stolarni kurwa 50 typa)
Shaun a Ty nie idziesz przypadkiem na politechnikę? ;p
Wkręć się w nowe towarzystwo przez wakacje.
Zmiana towarzystwa nie raz git w pływa jak spotykasz sie ciagle z tymi samymi to taka monotonia a z kims innym juz cos nowego sie dzieje dobra odskocznia
To trzeba miec nudne srodowisko. Sa dni kiedy poprostu nikomu sie nic niechce, ale jak sie nudzimy we wlasnym towarzystwie to jest zle. :)
@Rikimaru Uh ;
w kazdym srodowisku gdy spedzacie caly czas czas od paru lat nudzi sie bardzo czesto razem, w takim sensie ze wychodzisz na przyslowiowe piwko i siedzisz i robisz to co w inne dni
Nie zgodzę się Fat. To zależy od środowiska, widać w twoim wieje nudą ale nie u każdego tak jest. Ja się ze znajomymi znam od lat i zawsze jak gdzieś idziemy to nigdy nie jest nudno. Niemniej wyrazy współczucia że musiałeś przeżyć coś by wysnuć taki wniosek.
Tez inaczej jest gdy mieszkasz w wiekszym miescie to masz co robic, i zle mnie odebrales chodzilo mi o to ze robisz to co zawsze czyli wychodzisz pijesz jarasz i wracasz
Jasne, mozna wyskakiwac na piwko czy cos innego- ale to w te spokojniejsze dni. Inaczej tez to wyglada jak osoby z ekipy sa pelnoletnie, maja prawko/samochod. Wtedy horyzonty sie poszerzaja i mozna wyskoczyc do miasta obok albo na jakas fajna miejscowke w spokojne miejsce. Trzeba tez lapac jakies zajawki typu sport, muzyka czy inne rzeczy. :) A jak kazdy siedzi w domu na dupie, i po szkole/pracy idzie tylko na przyslowiowe piwo to mozna sie zanudzic. Dla przykladu podam ze u mnie w ekipie smigamy motocyklami, jak jest pogoda to jakis trip w ladne miejsce i odrazu jest lepiej. Nie potrzeba alkoholu i innych uzywek :) Melanzujemy tez w jednej ekipie i nikt nie narzeka.
@Rikimaru Uh ;
No w sumie masz racje tez zaczynamy robic jezdzic ze by cos innego bylo w koncu, no tu masz racje i zgodze sie z toba w 100%.
Nie no to tylko pozazdroscic lewa w gore i jazda xd
Znow sie nie zgodze, jesli jaranie i picie to jedyne co chcesz robic to zadna wielkosc miasta ci nie pomoze.
Nie o to mi chodzilo ze zmiana miasta ma zastapic picie czy jaranie bo to wszedzie jest w mniejszych czy wiekszych miastach :) chodzilo mi o zmiane otoczenia i masz wiecej mozliwosci do wybrania
@Alex Fortune ;
Zalezy w jakim srodowisku sie obkrecasz :)